Sikorski wycofał skargę ws. katastrofy smoleńskiej. Kreml reaguje
- Chcielibyśmy zamknąć rozdział katastrofy smoleńskiej. Mamy nadzieję, że wreszcie to nastąpi i zwycięży zdrowy rozsądek - stwierdził Dmitrij Pieskow, komentując decyzję Radosława Sikorskiego o wycofaniu wsparcia dla skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przeciwko Rosji ws. katastrofy smoleńskiej. Resort tłumaczy posunięcie "poważnymi zastrzeżeniami".

- Widzieliśmy doniesienia o takiej decyzji, ale najpierw musimy zapoznać się z oficjalnymi informacjami. Na razie wstrzymałbym się z formułowaniem jakichkolwiek opinii - stwierdził we wtorek Dmitrij Pieskow, pytany o decyzję Polski ws. skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Rzecznik Kremla podkreślił jednocześnie, że stanowisko rosyjskich władz w sprawie katastrofy smoleńskiej od lat jest takie samo. - Zawsze byliśmy przeciwko upolitycznianiu tego strasznego wypadku, w którym zginęło tak wiele osób. Chcielibyśmy wreszcie zamknąć ten rozdział. Mamy nadzieję, że wreszcie to nastąpi i zdrowy rozsądek zwycięży - dodał.
Katastrofa smoleńska. Kreml reaguje na decyzję Polski
Słowa Dmitrija Pieskowa to reakcja na poniedziałkową decyzję polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort przekazał w specjalnym oświadczeniu, że nie będzie dłużej popierał Listu intencyjnego w sprawie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przeciwko Rosji w związku z katastrofą smoleńską.
Jak czytamy, minister Radosław Sikorski zdecydował o "niekontynuowaniu współpracy i tym samym zakończeniu obowiązywania Listu intencyjnego, podpisanego 10 października 2023 roku" przez Zbigniewa Raua, Antoniego Mcierewicza i adwokata Bena Emmersona.
"List podpisano tuż przed wyborami parlamentarnymi, mimo poważnych zastrzeżeń co do skuteczności wybranego modelu działania" - zastrzeżono.
Radosław Sikorski wycofuje skargę. W tle katastrofa smoleńska
MSZ wskazało ponadto, że jednym z powodów wycofania wsparcia dla Listu jest także fakt likwidacji podkomisji smoleńskiej, będącej jedną ze stron dokumentu.
"W tej sytuacji minister spraw zagranicznych przekazał do mecenasa Bena Emmersona informację o zakończeniu obowiązywania Listu intencyjnego i odstąpieniu od jego realizacji. Jednocześnie szef dyplomacji podziękował panu Emmersonowi za gotowość współpracy z Polską i za jego inne działania, mające na celu ochronę praw człowieka na arenie międzynarodowej" - podkreślono w komunikacie
Resort przypomniał również, że w związku z agresją na Ukrainę dnia 16 marca 2022 roku Rosja została wykluczona z Rady Europy, a 16 września tego samego roku przestała być stroną Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wartości, będącej podstawą wykładni ETPCz, do którego złożono wycofaną skargę.
Zobacz również:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!