Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Sikorski odpowiada Rosjanom: To nie Zacharowa będzie decydować
- To Gruzja i Unia Europejska będą decydować o wzajemnym partnerstwie, a nie pani Zacharowa - podkreślił Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji odpowiedział na stanowisko rzeczniczki MSZ Rosji, według której wiara w "europejską przyszłość" Gruzji jest "po prostu głupia". Sikorski mówił też o operacjach informacyjnych i politycznych Rosji oraz próbach manipulowania wyborami. Wskazał na aferę taśmową.

Po tym jak Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła się w niedzielę, że Gruzińskie Marzenie zdobyło samodzielną większość, prezydent Salome Zurabiszwili oświadczyła, że nie uznaje wyników wyborów, a jej kraj "padł ofiarą rosyjskiej operacji specjalnej".
Stanowisko wywołało poruszenie w Rosji i Moskwa zdecydowała się zareagować. Rzeczniczka MSZ Marija Zacharowa opublikowała wpis o rzekomych działaniach Stanów Zjednoczonych na szkodę Unii Europejskiej, dotyczących migracji i gospodarki. Dodała, że działania te pozbawiły UE "europejskiej przyszłości".
"Dlatego wiara, że Unia Europejska może zapewnić komuś innemu 'europejską przyszłość' jest po prostu głupia" - twierdzi Zacharowa. W swoim wywodzie kontynuowała, iż pozbawienie przyszłości jest pozbawieniem niepodległości. Zapytała też prezydent Zurabiszwili "dlaczego przyszłość Gruzji jest gorsza od europejskiej".
Gruzja. Radosław Sikorski odpowiada: Działania Rosji nieakceptowalne
O stanowisko Zacharowej pytaliśmy Radosława Sikorskiego, który przebywa z wizytą w Holandii.
- W tym rzecz, że to Gruzja i Unia Europejska będą decydować o wzajemnym partnerstwie, a nie pani Zacharowa - podkreślił szef polskiego MSZ podczas konferencji prasowej w Bredzie.
- Ważne jest też, że tego rodzaju operacje informacyjne, walkę polityczną, które Rosja rozgrywa w Mołdawii, Gruzji, Rosja próbuje prowadzić również w naszych krajach. To jest całkowicie nieakceptowalne - dodał, podczas wspólnego wystąpienia z szefem MSZ Królestwa Niderlandów Casparem Veldkampem.
Sikorski skomentował również zapowiedzianą wizytę Viktora Orbana w Gruzji. Premier Węgier chce pogratulować partii Gruzińskie Marzenie. - Mam wrażenie, że Viktor usiłuje otrzymać Order Lenina - stwierdził krótko minister.
Rosja próbuje manipulować wyborami. Szef MSZ o działaniach w Polsce
Wcześniej w Bredzie Sikorski spotkał się również z holenderskimi kadetami, którzy pytali między innymi o zagrożenia ze strony Rosji.
- Znaczenie zagrożeń dla Holandii jest inne, niż dla nas. Putin jest tak agresywny, że zagraża nam na wszelkie możliwe sposoby, nie tylko w kwestii inwazji. Jest agresja informacyjna, atak na nasze systemy polityczne, próba manipulowania wyborami i atak na granice - wskazał minister spraw zagranicznych.
W czasie briefingu dla polskich mediów dopytywaliśmy, które wybory minister miał na myśli.
- Długo by mówić. Przypominam, że ja byłem zaatakowany przez rosyjską grupę Fancy Bear już w 2013 roku. Przypominam, że rosyjskie aspekty tzw. afery taśmowej nie zostały przez prokuraturę zbadane, a są bardzo ciekawe. Rosjanie przecież wykradli maile Hillary Clinton. Na tych mailach, tak jak na taśmach nic takiego nie było, ale wpływ na kampanię miały - wskazał minister Sikorski.
- Przypominam o ofertach ambasadora rosyjskiego dla pana (Arrona - red.) Banksa, który był finansistą referendum o Brexicie. Kolejne ingerencje w demokratyczne procesy wyborcze w Stanach Zjednoczonych, Europie Zachodniej, krajach byłego Związku Radzieckiego. Dosłownie w ostatnich dniach był przykład Mołdawii, a teraz Gruzji - podkreślił Radosław Sikorski.
Z Bredy dla Interii
Jakub Krzywiecki
Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz na jakub.krzywiecki@firma.interia.pl
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!