Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Powyborcze zamieszanie w Gruzji. Kreml odpowiada na zarzuty

Odrzucamy zarzuty mówiące o tym, że Rosja w jakikolwiek sposób miała ingerować w wybory parlamentarne w Gruzji - oświadczył w poniedziałek rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow wskazał natomiast, że ingerencja miała pojawić się ze strony europejskich podmiotów. - Przy najmniejszej rzeczy natychmiast (kraje - red.) oskarżają Rosję o ingerencję. Nie, to nieprawda. Oskarżenia są bezpodstawne - mówił Pieskow.

Wybory w Gruzji. Kreml reaguje na zarzuty o ingerencji Rosji
Wybory w Gruzji. Kreml reaguje na zarzuty o ingerencji Rosji/SEFA KARACAN/ MIRIAN MELADZE /ANADOLU/AFP

Nie milkną echa wyborów parlamentarnych w Gruzji. Według Centralnej Komisji Wyborczej dotychczas rządzące Gruzińskie Marzenie zdobyło 54 proc. głosów, zaś cztery prozachodnie ugrupowania opozycyjne łącznie ok. 37,5 proc. 

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili nie uznała wyników wyborów parlamentarnych i zwołała zwolenników kierunku proeuropejskiego na manifestację. Jeszcze zanim obywatele ruszyli do urn alarmowano, że Federacja Rosyjska może namieszać w procesie wyborczym. W poniedziałek do sprawy odniósł się Kreml

Wybory w Gruzji. Rosja ingerowała? Rzecznik Kremla odpowiada na zarzuty

Reagując na oświadczenie krajów Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, w którym zaapelowano o wszczęcie dochodzenia w sprawie doniesień o naruszeniach związanych z wyborami, Dmitrij Pieskow stwierdził, że to partie zewnętrzne próbują zdestabilizować sytuację w Gruzji

Rzecznik Kremla stanowczo zaprzeczył, jakoby Rosja miała w jakikolwiek sposób ingerować w proces wyborczy. W niedzielę prezydent Salome Zurabiszwili, przeciwniczka Gruzińskiego Marzenia, określiła wynik jako "rosyjską operację specjalną". Nie doprecyzowała jednak, co przez to rozumie.

Pieskow podkreślił, że Rosja odrzuca takie zarzuty i ocenił, że to podmioty europejskie próbowały ingerować w wybory. - Zdecydowanie odrzucamy takie oskarżenia - jak wiadomo, stały się one standardem dla wielu krajów. Przy najmniejszej rzeczy natychmiast oskarżają Rosję o ingerencję. Nie, to nieprawda. Nie było żadnej ingerencji, a oskarżenia są całkowicie bezpodstawne - mówił rzecznik Kremla.

Gruzja. Echa wyborów parlamentarnych. Saakaszwili wzywa do protestów

Do sytuacji powyborczej w Gruzji odniósł się także przebywający w więzieniu były prezydent kraju Micheil Saakaszwili, który podkreślił, że "nadszedł czas wielkich protestów".

"Musimy pokazać światu, że walczymy o wolność i że jesteśmy narodem, który nie będzie tolerować niesprawiedliwości. Nie możemy tracić czasu" - napisał w sieci Saakaszwili, zwracając się do obywateli Gruzji.

Wcześniej sekretarz stanu USA Antony Blinken oświadczył, że "w przyszłości zachęcamy przywódców politycznych Gruzji do poszanowania praworządności, uchylenia ustawodawstwa, które podważa podstawowe wolności i wspólnego zajęcia się niedociągnięciami w procesie wyborczym". 

Gorzkie słowa popłynęły także od światowych przywódców, których zaniepokoiły wyniki wyborów. Obawiają się m.in. o to, że jeśli Gruzini pozwolą na zduszenie ich woli, to "Rosja osiągnie swój cel i Gruzja skończy tak samo jak Białoruś, a to tylko zachęci Kreml do popełniania kolejnych zbrodni i agresji" - ocenił przewodniczący komisji spraw zagranicznych parlamentu Estonii Marko Mihkelson.

Źródło: Reuters, Interia

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Paulina Matysiak: Rozważyłabym kandydowanie na prezydenta Polski/RMF24.pl/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także