Rozmowy na linii Biden-Macron. Padło ostrzeżenie

Oprac.: Joanna Mazur
- Nie odejdziemy od Ukrainy, powtarzam jeszcze raz - zadeklarował Joe Biden podczas wspólnej konferencji z Emmanuelem Macronem. W ocenie amerykańskiego prezydenta Władimir Putin "nie poprzestanie na Ukrainie". - Cała Europa będzie zagrożona - ostrzegł, podkreślając przy tym, że Stany "nie pozwolą, aby tak się stało". Przywódcy Stanów Zjednoczonych i Francji poruszyli także kwestię sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Sobota to kolejny dzień wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena we Francji. Amerykański polityk spotkał się ze swoim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem, wraz z którym poruszył kwestię pomocy Ukrainie.
Biden zadeklarował, że USA nadal będą wspierać Kijów w walce z Federacją Rosyjską. - Stany Zjednoczone mocno wspierają Ukrainę. Nie odejdziemy, powtarzam to jeszcze raz - mówił. Amerykański prezydent podkreślił również, że "Putin nie poprzestanie wyłącznie na Ukrainie".
Ukraina. Joe Biden: Cała Europa będzie zagrożona
- Cała Europa będzie zagrożona. Nie pozwolimy, aby tak się stało - mówił Joe Biden. Przypomnijmy, że w czwartek amerykańcy urzędnicy poinformowali, że USA przekażą około 225 mln dolarów w ramach pomocy militarnej dla Ukrainy. Najnowszy pakiet obejmuje pociski do wyrzutni rakietowych HIMARS, a także moździerze oraz amunicję artyleryjską.
Z kolei Emmanuel Macron, zwracając się do Joe Bidena, w obecności dziennikarzy podziękował swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi za "bycie prezydentem światowego mocarstwa numer jeden".
Nadmienił, że Biden robi to "z lojalnością partnera, który lubi i szanuje Europejczyków".
Nie tylko Ukraina. Rozmowa Biden-Macron
Na sobotniej konferencji prasowej we Francji Joe Biden odniósł się także do informacji o uratowaniu czterech zakładników w Strefie Gazy. - Nie przestaniemy pracować, dopóki wszyscy zakładnicy nie wrócą do domu i nie zostanie osiągnięte zawieszenie broni. Jest to absolutnie konieczne - podkreślił prezydent USA.
Zarówno Biden, jak i Emmanuel Macron z zadowoleniem przyjęli wieści o udanej akcji w Gazie. - Cieszymy się z uwolnienia zakładników - nadmienił Macron. Ponadto prezydent Francji zapewnił, że jego kraj oraz Stany Zjednoczone "podwoją wysiłki, aby uniknąć eskalacji na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w Libanie, gdzie istnieje pilna potrzeba zmniejszenia napięć między Izraelem a Hezbollahem".
- Jeśli chodzi o Iran, podzielamy ten sam pogląd na temat strategii eskalacji, niezależnie od tego, czy chodzi o bezprecedensowe ataki na Izrael czy regionalne manewry destabilizacyjne - dodał Macron.
Źródła: AFP, Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!