Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Przełomowy wyrok litewskiego sądu. Dotyczy polskiej pisowni
Znaki diakrytyczne, jak kreski czy ogonki, używane w polskich nazwiskach nie są sprzeczne z litewską konstytucją - ogłosił w czwartek Sąd Konstytucyjny w Wilnie. Sprawa toczyła się od lat i dopiero w najwyższej instancji udało się usłyszeć wyrok zgodny z oczekiwaniem polskiej mniejszości mieszkającej na wschód od granicy.
![Przełomowy wyrok sądu w Wilnie](https://i.iplsc.com/-/000IAXMNUTMOJNQN-C461-F4.webp)
- Najbardziej obawialiśmy się, że Sąd Konstytucyjny orzeknie, że przyznanie ulg dla mniejszości narodowych, w tym przypadku chodzi o zapis nazwisk litewskich Polaków, jest sprzeczne z konstytucją - powiedział w rozmowie z PAP Aleksander Radczenko.
Prawnik i doradca przewodniczącej parlamentu oceniając czwartkowe rozstrzygnięcie sądu konstytucyjnego zwrócił uwagę, że parlament może rozszerzyć prawo o używanie znaków diakrytycznych, wcześniej musi zasięgnąć opinii na ten temat od Państwowej Komisji Języka. Gremium w swojej opinii musiałoby zapewnić, że nie pisownia nie zagrozi językowi litewskiemu. Na razie zmiany mają dotknąć pisowni polskich nazwisk.
- Trzeba pracować w tym kierunku, ale nie sądzę, by udało się to zrobić w ciągu kilku najbliższych miesięcy, które zostały obecnemu parlamentowi - wskazał Radczenko. Na jesieni u naszego wschodniego sąsiada zaplanowane są wybory parlamentarne.
Walka o polską pisownię na Litwie trwa od lat
Sprawa polskiej pisowni na Litwie wywołuje wiele emocji. Od blisko trzech dekad mniejszość Polaków domaga się zapisu swoich nazwisk w ojczystym języku. O sprawie Malgozata Runievic-Vardyn pisaliśmy w Interii przed 10 laty. Wtedy Polka przegrała w litewskich sądach sprawę dotyczącą zmiany jej nazwiska na zgodną z polską pisownią.
Wcześniej Sąd Konstytucyjny Litwy dwukrotnie już rozpatrywał kwestię pisowni nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach - w 1999 i w 2009 roku. Oba orzeczenia wskazują na używanie w litewskich dokumentach języka urzędowego, czyli litewskiego.
***
INTERIA.PL/PAP