Rafał Trzaskowski w Monachium. "Wracamy do rządów prawa"

Oprac.: Bartłomiej Kwapisz
Rafał Trzaskowski wystąpił na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Kandydat KO na prezydenta RP mówił m.in. o walce z populizmem, społeczeństwie obywatelskim i łamaniu konstytucji w Polsce. W dyskusji udział brali też premier Norwegii, szef MSZ Indii oraz amerykańska senator.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wystąpił w piątek podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP wziął udział w panelu poświęconym umacnianiu odporności demokracji na zagrożenia ze strony populizmu.
- Polska jest pozytywnym przykładem walki z populizmem, ponieważ wykazaliśmy się odpornością, a w końcu demokracja zwyciężyła - mówił Trzaskowski.
- Wygraliśmy, ponieważ mieliśmy silne społeczeństwo obywatelskie, bardzo silne organizacje pozarządowe i byliśmy bardzo przezorni w latach 90., po odzyskaniu niepodległości po upadku komunizmu - tłumaczył Trzaskowski. Przezorność polegała - jego zdaniem - na przekazaniu części władzy w ręce samorządów. Po 2015 r. populiści nie byli w stanie tak łatwo opanować kraju, gdyż większość władzy w miastach i regionach pozostawała w rękach sił demokratycznych.
Trzaskowski w Monachium mówił o łamaniu konstytucji w Polsce
Trzaskowski podkreślił, że w chwili zagrożenia, po ataku Rosji na Ukrainę, siły demokratyczne potrafiły porozumieć się z PiS w sprawach najważniejszych: bezpieczeństwa kraju i zdolności do obrony.
Polityk przypomniał, że gdy w 2015 roku w Polsce władzę przejęło PiS, jego znajomi z USA i Europy twierdzili, że jest to wyłącznie problem Polski i Węgier. Teraz widać, że jest to szerszy problem demokracji i rosnącej polaryzacji wzmacnianej przez media społecznościowe. - To wieloraki kryzys - powiedział.
Pytany o problemy przywrócenia demokracji, Trzaskowski wskazał na trudność odwrócenia przypadków łamania konstytucji przez poprzedni rząd. Zwrócił uwagę na rolę prezydenta dysponującego prawem weta. - Wracamy do rządów prawa, ale musimy wygrać wybory prezydenckie - powiedział Trzaskowski.
Prezydent Warszawy: Ludzie bardziej myślą o gospodarce
Trzaskowski mówił o wielkim znaczeniu, ale i trudnościach w tłumaczeniu, czym jest demokracja, gdyż dla wielu obywateli rządy prawa to abstrakcyjne pojęcie. - Ludzie bardziej myślą o gospodarce - podkreślił. Przewagą Polaków jest wiedza, "co to znaczy żyć w nieliberalnym systemie" - powiedział prezydent Warszawy i wymienił ograniczanie praw kobiet i indoktrynację w szkołach.
Demokraci powinni - jego zdaniem - skoncentrować się na przekonywaniu, że potrafią lepiej i skuteczniej rozwiązywać konkretne problemy, zamiast wdawać się w światopoglądowe dyskusje.
W dyskusji oprócz Trzaskowskiego uczestniczyli premier Norwegii Jonas Gahr Stoere, minister spraw zagranicznych Indii Subrahmanyam Jaishankar i amerykańska senator Elissa Slotkin.
Zobacz również:
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!