Sprawa Romanowskiego. Jest decyzja węgierskiego sądu

Oprac.: Artur Pokorski
Decyzja o przyznaniu Marcinowi Romanowskiemu statusu uchodźcy została utrzymana w mocy przez sąd - podała węgierska policja. Według interpretacji prawnika, chodzi o brak zakwestionowania przed sądem decyzji władz w Budapeszcie o przyznaniu Polakowi azylu.

W piątek wieczorem węgierska policja, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego, przekazała, że "procedura azylowa w stosunku do osoby, której dotyczy skarga, została przeprowadzona przez właściwe organy - przyznano jej status uchodźcy".
"Decyzja ta została utrzymana w mocy przez sąd" - poinformowano.
Marcin Romanowski na Węgrzech. Decyzja sądu
Sąd Metropolitarny dla Budapesztu stwierdził 21 stycznia, że procedura przekazania Marcina Romanowskiego stronie polskiej może zostać wszczęta dopiero po jego odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu przed sądem przez właściwe organy.
Sąd poinformował w piątek, że nie ma żadnych nowych informacji do przekazania w sprawie Romanowskiego.
Jak ocenił w styczniu węgierski prawnik Tamas Lattmann, to węgierskie Ministerstwo Sprawiedliwości, które otrzymało od władz polskich nakaz aresztowania, powinno powiadomić policję o konieczności zatrzymania Romanowskiego.
Azyl dla Romanowskiego. Prawnik: Nikt nie zakwestionował decyzji
W piątek Tamas Lattman wyjaśnił, że stanowisko policji opiera się prawdopodobnie na stwierdzeniu braku postępowania sądowego przeciwko przyznaniu azylu wnioskodawcy.
- Nie było żadnej decyzji (w tej sprawie), ponieważ nikt nie wniósł sprawy do sądu. Ten z kolei czeka, aż ktoś zakwestionuje decyzję władz - powiedział Lattmann.
Na pytanie, kto może zakwestionować tę decyzję, prawnik wymienił samą osobę ubiegającą się o azyl, organy uczestniczące w procesie lub prokuraturę. - Ogólnie ci, którzy w jakiś sposób są zaangażowani w proces azylowy - dodał Lattmann.
Marcin Romanowski na Węgrzech. Adam Bodnar reaguje
Maercin Romanowski, któremu polska prokuratura zarzuca popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, w grudniu otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.
10 stycznia prokurator generalny Adam Bodnar skierował do węgierskiego ministra sprawiedliwości pismo, w którym zapytał o aktualny stan sprawy przekazania Romanowskiego do Polski na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania ENA.
- Węgierski resort sprawiedliwości podał, iż sprawa ewentualnego przekazania posła Marcina Romanowskiego do Polski trafiła do sądu stołecznego w Budapeszcie - poinformowała rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!