Europosłowie PiS bez immunitetów. "Kuriozalne głosowanie"
Beata Mazurek, Tomasz Poręba, Patryk Jaki oraz Beata Kempa decyzją Parlamentu Europejskiego stracili immunitety i mogą odpowiadać przed sądem. - Wkraczają do Polski mroczne czasy (...). Głosowanie było kuriozalne i polityczne - przekazali po serii głosowań europosłowie PiS.

Po bloku głosowań do dziennikarzy wyszło troje europosłów PiS, którzy chwilę wcześniej utracili immunitety.
- Nie jesteśmy zaskoczeni i zdziwieni dzisiejszą decyzją, biorąc pod uwagę to, co się dzieje w Parlamencie Europejskim. Poseł sprawozdawca z Francji wnioskował o odrzucenie wniosku (polskiego sądu - red.). Treść spotu PiS według niego nie naruszyła granicy wolności słowa - mówiła Beata Mazurek.
Była rzeczniczka PiS zapowiedziała, że politycy prawicy "nie ulegną presji i nie ograniczą swojej aktywności". Głos zabrali także przedstawiciele Suwerennej Polski.
- My będziemy za wolnością słowa, przede wszystkim w internecie. Dziś zwracamy się młodych: młody człowieku, uważaj co robisz w internecie, co udostępniasz i jakie treści lubisz. Bo potem dojdzie do takiej sytuacji - mówiła Beata Kempa.
Jaki bez immunitetu. "Wsadzanie do więzień za poglądy to praktyki komunistyczne"
Reprezentantka formacji Zbigniewa Ziobry oceniła, że "głosowanie w PE miało podłoże czysto polityczne". Z kolei Patryk Jaki stwierdził, że "wsadzanie do więzień za poglądy to praktyki komunistyczne".
- Ta sprawa przeciwko nam nie powinna się w ogóle toczyć. (...) Oni nie tylko mówią o komunistycznej wizji Europy, ale również chcą ja realizować - ocenił z kolei Patryk Jaki.
Były wiceminister sprawiedliwości dodał, że "dla nich jesteśmy wielkim problemem".
- Regularnie pokazujemy i obnażamy ich kłamstwa i herezje dotyczące różnych spraw, w tym tej najważniejszej dotyczącej budowy państwa europejskiego. Dlatego chcą nas pozbawić możliwości kandydowania, bo skazanie oznacza brak takiej możliwości - stwierdził.
Zawiadomienie po emisji spotu PiS
Czwartkowa decyzja Parlamentu Europejskiego zapadła na wniosek Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.
Ówczesny sztab partii Jarosława Kaczyńskiego wyemitował kontrowersyjny spot uderzający w politycznych konkurentów. W zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa zawarto zarzut propagowania postaw rasistowskich.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!