Pierwsze spięcie kandydatów. Mentzen odpowiada na "pomówienia" Stanowskiego

Krzysztof Stanowski w opublikowanym we wtorkowy wieczór nagraniu ogłosił, że rozpoczyna zbiórkę podpisów potrzebnych do zarejestrowania komitetu wyborczego, a następnie kandydata w wyborach prezydenckich. W swoim wystąpieniu skrytykował swoich potencjalnych kontrkandydatów, w tym Sławomira Mentzena z Konfederacji.

- Może głosować warto na kandydata, który jeździ po Polsce, by pić piwo? I co gorsza usypia po czwartym, podczas gdy nie takie są tradycje najwyższego polskiego urzędu - mówił dziennikarz.

Kandydat Konfederacji postanowił odpowiedzieć na słowa twórcy Kanału Zero. 'Hej K.Stanowski, Ładnie to tak zaczynać kampanię od pomówień?" - zapytał.

"To prawda, że piję piwo po całej Polsce, ale nie usypiam po 4! Mam na to tysiące świadków, bo zwykle na Piwie z Mentzenem piłem 5 piw!" - zapewnił.

Jego wpis nie pozostał bez reakcji Stanowskiego. "To że pięć zdarza wam się zamówić to słyszałem, ale nie sądziłem, że wszystkie wypijacie" - odpowiedział.

Mentzen w programie "Graffiti" na antenie Polsat News powiedział, że start Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich "to zwykły trolling". Podkreślił jednak, że dziennikarz "ma swoje poglądy i się ich trzyma", więc jest "poważniejszym kandydatem" niż Rafał Trzaskowski czy Karol Nawrocki.

- Start Krzysztofa Stanowskiego jest czymś nowym, czegoś takiego jeszcze nie było. W porównaniu do Rafała Trzaskowskiego czy Karola Nawrockiego wydaje się poważną propozycją - mówił Mentzen.

Pytany o to, czy obawia się możliwej utraty głosów na rzecz Stanowskiego, stwierdził, że "każdy kandydat może mu urwać trochę poparcia".

Na "Orędzie Krzysztofa Jakuba Stanowskiego" zareagował również kandydat Piotr Szumlewicz, przewodniczący związku zawodowego Związkowa Alternatywa. Jego zdaniem Stanowski "chce ośmieszać wybory prezydenckie", ponieważ "nie zgłosił żadnych konkretnych propozycji".

"Jestem jego antytezą. Moja kampania będzie w 100 proc. merytoryczna i niepopulistyczna. Dlatego niech Pan się bawi Panie Krzysztofie. Mnie Pana cyrk nie dotyczy" - napisał bezpartyjny kandydat.

Krzysztof Stanowski podał dalej wpis Szumlewicza w serwisie X i zripostował go. "Panie Piotrze, podam dalej ten wpis, może panu to pomoże w uzbieraniu podpisów. Niech to będzie z mojej strony gest dobrej woli" - napisał.

W odpowiedzi na komentarz jednej z użytkowniczek dodał: Dla mnie to tylko podanie dalej, a dla niego to 500 proc. wzrost poparcia!.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!