Tobiasz Bocheński był w poniedziałek gościem na antenie Radia Zet. Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski spytał europosła czy to prawda, że PiS planuje w środę wyłonić swojego kandydata na prezydenta RP. - Na pewno w tym tygodniu. Będzie się zbierało stosowne grono polityczne, (...) które będzie podejmowało tę decyzję - przekazał były wojewoda mazowiecki i dodał, że możliwym jest, że kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości zbierze się właśnie w środę. Wybory prezydenckie 2025. Kiedy poznamy kandydata PiS? Tobiasz Bocheński: Możliwe, że w sobotę Dopytywany czy jest szansa na to, by największa partia opozycyjna ogłosiła publicznie nazwisko swojego pretendenta, Tobiasz Bocheński przekazał, że "taki scenariusz jest brany pod uwagę". Ugrupowanie ma być teraz na etapie analizowania przeprowadzonych badań. Bogdan Rymanowski zwrócił się także do europarlamentarzysty czy prawdą jest, że w grze o nominacje pozostały już tylko dwie osoby - właśnie Tobiasz Bocheński, a także Karol Nawrocki. - Jestem jedną z tych osób (...) mimo, że jestem w tym wyścigu weteranem, to nadal jestem w ścisłym peletonie, jeśli chodzi o wybór kandydata. Myślę, że tam jest więcej osób (niż dwie - red.) - oznajmił europoseł i dodał, że ma nadzieję, iż wspomniany przez niego "peleton dojedzie do mety w tym tygodniu". Tobiasz Bocheński podkreślił również, że chciałby zostać głową państwa, ponieważ Polska miałaby wtedy "odpowiedzialnego, młodego prezydenta, który jest bardzo dynamiczny, chce bardzo wiele zrobić, a jednocześnie nie jest osobą, która ze wszystkimi się zawsze konfliktuje". Wybory prezydenckie. Prawo i Sprawiedliwość bada kandydatów Jak informowaliśmy w sobotę, zgodnie z najnowszym sondażem pracowni Pollster dla "Super Expressu" wyborcy Prawa i Sprawiedliwości widzieliby w roli kandydata na prezydenta przede wszystkim Mateusza Morawieckiego. Były premier zdobył 34 proc. wskazań ankietowanych. Drugie miejsce zajął Przemysław Czarnek z wynikiem 19 proc., a trzecie Mariusz Błaszczak, który mógł liczyć na 12 proc. Tuż za podium uplasował się Jarosław Kaczyński, na którego głos oddałoby 7 proc. respondentów. Dalej badani wskazali Karola Nawrockiego z wynikiem 6 proc., a także Beatę Szydło - była premier uzyskała 5 proc. Tobiasz Bocheński i Zbigniew Bogucki dostali po 3 proc. Ostatnie miejsce zajął Jacek Siewiera z wynikiem 2 proc. Natomiast 9 proc. wyborców PiS chciałoby zobaczyć w walce o prezydenturę jeszcze kogoś innego. Więcej informacji o wyborach prezydenckich. Czytaj raport specjalny Interii. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!