Brytyjskie wojsko śledziło rosyjski konwój. "Ostatni etap ewakuacji"

Aleksandra Czurczak

Aleksandra Czurczak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
796
Udostępnij

Brytyjska marynarka wojenna i siły powietrzne (RAF) śledziły we wtorek konwój rosyjskich okrętów wojennych i wojskowych statków transportowych przepływający przez kanał La Manche w drodze z Syrii do Rosji. Jak podają eksperci, był to prawdopodobnie ostatni transport broni z rosyjskiej bazy morskiej w Tartus.

Rosyjski niszczyciel Siewieromorsk
Rosyjski niszczyciel SiewieromorskAnadoluGetty Images

Według portalu MaritimeExecutive jest to prawdopodobnie ostatni etap ewakuacji rosyjskiej bazy morskiej w Tartus w Syrii, a statki najpewniej przewożą uzbrojenie, które może zostać wykorzystane na froncie na Ukrainie.

Wcześniej w nocy z 15 na 16 marca przez Morze Północne, na południe wzdłuż wybrzeża Belgii, płynął rosyjski niszczyciel Siewieromorsk, któremu towarzyszył belgijski okręt patrolowy Castor.

Dzień później okręt rosyjski wpłynął na wody kanału La Manche, a jego obserwację przejął należący do brytyjskiej marynarki wojennej tankowiec Tidesurge.

Rosyjski konwój przepłynął kanał La Manche. "Syryjski ekspres"

Na Atlantyku Siewieromorsk spotkał się z rosyjskim konwojem powracającym z Syrii.

W poniedziałek połączony konwój przepłynął rozdzielający Wielką Brytanię i Francję kanał, kierując się w stronę Morza Północnego, skąd popłynie do rosyjskiej bazy na Bałtyku.

Analitycy MaritimeExecutive zidentyfikowali pozostałe jednostki jako okręt desantowy Aleksander Szabalin, wojskowy statek towarowy Sparta IV - często przemierzający trasę Tartus-Rosja w ramach tzw. syryjskiego ekspresu - i objęty sankcjami frachtowiec Zorza Polarna.

Konwój opuścił Tartus 2 marca, załadowany sprzętem wojskowym zebranym z różnych rozsianych po Syrii baz przez lata wykorzystywanych przez stacjonujące tam siły rosyjskie, które wspierały reżim rodziny Asadów.

Ewakuacja z Syrii. Rosja kontynuuje wywóz uzbrojenia

Kreml rozpoczął ewakuację z Syrii w grudniu ubiegłego roku, po obaleniu i ucieczce do Rosji syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada. Za jego rządów Rosja miała 49-letnią dzierżawę portu Tartus, w którym mieści się jedyna rosyjska baza morska na Morzu Śródziemnym.

Moskwa liczy, że przekona nowe władze Syrii, które w czasach Asada były głównym celem ataków jej bombowców, aby pozwoliły jej nadal korzystać z portu. W zamian oferuje wsparcie dla zniszczonej gospodarki syryjskiej. Dowodzi tego rejs sankcjonowanego rosyjskiego tankowca Sabina, który niedawno wypłynął z Murmańska z ładunkiem miliona baryłek ropy naftowej dla syryjskiej rafinerii w porcie Banias. Moskwa najwyraźniej chce zastąpić dostawy irańskie, na których polegał Asad.

"Rosja wykorzystuje paliwo jako pieniądze na czynsz za utrzymywaną obecność zbrojną w porcie Tartus w Syrii" - ocenił portal TankerTrackers, który poinformował o rejsie rosyjskiego tankowca.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Grabiec w "Gościu Wydarzeń" po rozmowie Trump-Putin: Do rozejmu daleko
      Grabiec w "Gościu Wydarzeń" po rozmowie Trump-Putin: Do rozejmu dalekoPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na