W poniedziałek rano rozpoczęło się posiedzenie Rady Krajowej PO, która ma zatwierdzać umowę koalicyjną parafowaną w piątek przez szefa PO Donalda Tuska, lidera Polski 2050 Szymona Hołownię, prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz współprzewodniczących Nowej Lewicy: Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia. - Będę rekomendował, żeby wicemarszałkami Sejmu zostały Monika Wielichowska i Dorota Niedziela. Rafała Grupińskiego rekomenduję na wicemarszałka Senatu - zapowiedział w poniedziałek na Radzie Krajowej PO Donald Tusk. W przypadku Doroty Niedzieli potwierdziły się nasze ustalenia. Interia jako pierwsza poinformowała, że stanowiska wicemarszałkiń Sejmu przypadną Monice Wielichowskiej i Dorocie Niedzieli. Chwilę później Rada zdecydowała o przyjęciu uchwały ws. umowy koalicyjnej. Rada Krajowa PO zatwierdziła utworzenie koalicji rządowej Rada Krajowa PO zatwierdziła przez aklamację utworzenie koalicji rządowej przez KO, Trzecią Drogę: PSL i Polskę 2050, oraz Nową Lewicę - poinformował podczas posiedzenia Rady Krajowej PO sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. Kierwiński przedstawił Radzie PO uchwałę o utworzeniu koalicji rządowej o następującej treści: "Zatwierdza się utworzenie koalicji rządowej przez KKW Koalicja Obywatelska: Platforma, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni, KKW Trzecia Droga: Polska 2050 Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe oraz KW Nowa Lewica". Uchwałę przyjęto przez aklamację. Posiedzenie Sejmu 2023. D. Tusk zabrał głos ws. stanowisk dla PO Donald Tusk zapowiedział, że kandydatem obecnej opozycji na marszałka Sejmu będzie Szymon Hołowania, - Będę serdecznie rekomendował, w tym pierwszym rozdaniu parlamentarnym, nasze koleżanki i kolegów na stanowiska parlamentarne (...). Będę rekomendował, abyśmy na wicemarszałkinie polskiego Sejmu wybrali posłanki Monikę Wielichowską i Dorotę Niedzielę - zapowiedział Donald Tusk. Lider PO podziękował również Tomaszowi Grodzkiemu za pełnienie kluczowej roli przewodniczącego izby wyższej parlamentu w ostatnich czterech latach. - Proszę was o akceptację dla koalicji rządowej, która mam nadzieję niedługo przejmie odpowiedzialność za losy ojczyzny. Staliśmy się wszyscy tak po trochu bohaterami pięknej historii, mamy jakiś swój udział w tym, że historia znów zmieniła bieg. Pamiętajcie jak wielkie jest to zobowiązanie na dziesięciolecia. Proszę was, miejcie w pamięci ten dzień, jako dzień bardzo poważnego zobowiązania. Nie możecie zmarnować ani jednego głosu - zwrócił uwagę szef PO. - Ten, kto otrzymuje pewne stanowisko, nie powinien się do niego przywiązywać. Każdy kto będzie miał przyjemność współpracować ze mną przez najbliższe miesiące, a może lata, musi mieć świadomość, że w każdej chwili może przyjąć na siebie jakąś poważną odpowiedzialność, ale może się to w każdej chwili zmienić - zapowiedział Donald Tusk. Jak dodał, w jego rządzie stanowiska będą się zmieniać. - Każdy wie, że - tak, jak w piłce - w polityce wygrywa się długością ławki. Wszyscy jesteśmy pierwszym składem, wszyscy będziemy się wymieniać. Do przerwy prowadzimy z nimi, ale nic się nie kończy w pierwszej połowie, a to jest cały turniej - stwierdził lider PO. Tusk o roli samorządów W trakcie wystąpienia Donald Tusk zwrócił się także z apelem do posłów PO. - Będę od was oczekiwał twardości, odwagi i determinacji w walce o przywrócenie właściwej rangi i znaczenia takim instytucjom jak samorząd, wolne sądy, wolne media - zapowiedział lider PO. - Wiem ile stresu kosztuje nas, w tym przejściowym okresie, przygotowania dobrej ekipy do rządzenia, ale i do obu izb Parlamentu. Za chwilę będą wybory samorządowe, patrzę tutaj na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jego obecność przypomina nam, ze nic się nie skończyło, że to zadanie nie tylko wymaga od nas stałej i ciągłej koncentracji, ale zadania są też przed nami. Również te wymagające pełnej mobilizacji na poziomie samorządu terytorialnego - mówił Tusk. Podkreślił, że "odbudowa samorządu jest równie istotna, co odbudowa demokracji". - Nieprzypadkowo wolne media, samorząd, konstytucja, wolne sądy to były te instytucje i wartości, które PiS zaatakował od samego początku - stwierdził były przewodniczący Rady Europejskiej. Według Tuska, te wybory nie były zwykłymi wyborami. Jak mówił, dotyczyły fundamentów demokracji, bezpieczeństwa RP i przyszłości narodu jako wspólnoty. - Widzimy to teraz, kiedy słuchamy przegranych w tych wyborach. Dalsze rządy PiS-u oznaczałyby nieuchronny upadek narodu jako wspólnoty. My to wiemy. Podzielili nas tak bardzo, że czeka nas ogromny wysiłek, by naród znowu stał się wspólnotą - stwierdził. Pierwsze posiedzenie Sejmu W samo południe nowi posłowie zbiorą się w gmachu Sejmu na posiedzeniu inauguracyjnym, żeby złożyć ślubowanie oraz wybrać marszałka i wicemarszałków. Pojawi się też prezydent Andrzej Duda, który wygłosi orędzie, a premier Mateusz Morawiecki złoży dymisję rządu. Z nieoficjalnych informacji Polsat News wynika, że pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji może potrwać dwa dni. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!