Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Władze odpowiednio zareagowały na incydent w Przewodowie? Polacy ocenili
Polacy dobrze oceniają reakcję władz na incydent w Przewodowie, a także podniesienie gotowości wojska - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". W innym badaniu United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF 70 proc. badanych odpowiedziało, że incydent w woj. lubelskim, w którym zginęło dwóch polskich obywateli, nie wpłynie na wzajemne stosunki Polski i Ukrainy.
Z badania IBRiS przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że 53,6 proc. badanych dobrze ocenia reakcję władz na incydent do którego doszło w Przewodowie, gdy rakietę uderzyła w lokalną suszarnię rolniczą.
Polacy dobrze oceniają zwiększenie gotowości wojska
O tym, że reakcja ta była zła przekonanych jest 30 proc. zapytanych, a pozostali (16,1 proc.) nie mieli na ten temat zdania.
Badani zostali także zapytani o decyzję dotyczącą podwyższenia gotowości niektórych jednostek wojska, która była związana z incydentem w Przewodowie.
Z sondażu wynika, że decyzję o postawieniu części wojska w stan podwyższonego alertu dobrze oceniło 65,7 proc. badanych. Z kolei za złą uznało ją 20,6 proc. zapytanych. 13,7 procent uczestników badania nie miało zdania na ten temat.
Badanie IBRiS dla "Rzeczpospolitej" przeprowadzono metodą CATI w dniach 18-19 listopada na 1100-osobowej grupie respondentów.
Incydent nie wpłynie na stosunki Polska-Ukraina
Polacy wciąż chcą wspierać sąsiadów, ale entuzjazm w porównaniu z marcem nieco osłabł. Incydent w Przewodowie nie wpłynie przy tym na stosunki polsko-ukraińskie - tak uważa 70 proc. pytanych przez United Surveys w najnowszym sondażu dla "Dziennika gazety Prawnej" i RMF FM.
19 proc. spodziewa się pogorszenia międzypaństwowych relacji, a tylko 1 proc. - zdecydowanego pogorszenia. 8 proc. zapytanych nie miało zdania w tej sprawie.
Ponadto, 65 proc. badanych jest zdania, że Polska wystarczająco wspiera Ukrainę. 24 proc. badanych uznało, że nasz wschodni sąsiad jest wspierany zbyt hojnie. 7 proc. uważa, że pomoc jest niewystarczająca. O tym, że Polska nie powinna wspierać Ukrainy przekonany jest 1 procent uczestników badania. 3 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.
80 proc. ankietowanych odpowiedziało, że Polska powinna kierować do Ukrainy pomoc humanitarną. 68 proc. uznało, że powinniśmy przyjąć uchodźców wojennych, 27 proc. jest za finansowym wspieraniem sąsiadów.
Większość z nas popiera dostawy uzbrojenia
Polacy wypowiedzieli się także na temat wsparcia militarnego. 58 proc. popiera dostawy uzbrojenia - karabinków, granatników itp., a co trzeci z nas chce wysyłania na wschód ciężkiego sprzętu. 17 proc. uczestników badania jest za tym, aby zezwolić polskim ochotnikom na udział w walkach.
Niemal nikt nie popiera wysłania nad Dniepr polskich żołnierzy.
W porównaniu z badaniem z marca, przeprowadzonym na samym początku rosyjskiej inwazji, poparcie dla pomocy Kijowowi wciąż się utrzymuje, choć odsetek odpowiedzi pozytywnych w każdej z kategorii jest nieco niższy.
Sondaż United Surveys dla Dziennika Gazety Prawnej, portalu dziennik.pl, RMF i rmf24.pl przeprowadzono w dniach 18-20 listopada na ogólnopolskiej próbie 1000 pełnoletnich mieszkańców Polski metodą CATI i CAWI.
PAP/INTERIA.PL