Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rosja znalazła lukę w systemie sankcji. Korzysta z firm oligarchów

Zakłady chemiczne rosyjskich oligarchów zasilają machinę wojenną - ustaliła agencja Reutera. Dziennikarze odkryli, że Rosja korzysta z braku sankcji na produkcję związaną z żywnością, dzięki której dostarcza substancje potrzebne do produkcji materiałów wybuchowych.

Rosyjski oligarcha Roman Abramowicz (po lewej) podczas negocjacji delegacji Rosji i Ukrainy w Stambule
Rosyjski oligarcha Roman Abramowicz (po lewej) podczas negocjacji delegacji Rosji i Ukrainy w Stambule/Anadolu / Contributor/Getty Images

Agencja Reutera podała w poniedziałek, że fabryki rosyjskich oligarchów dostarczają substancje do produkcji ładunków wybuchowych oraz zachodnie waluty.

Reuter przeprowadził skrupulatną analizę 600 tys. transportów kolejowych i danych finansowych. Dowodzi ona, że kilka zakładów chemicznych dostarcza materiały czterem producentom materiałów wybuchowych.

Rosja: Firmy Abramowicza i prezesa Łukoilu zamieszane w proceder

Właścicielami dwóch takich firm chemicznych są obłożeni zachodnimi sankcjami Roman Abramowicz, były właściciel brytyjskiego klubu piłkarskiego Chelsea FC, i Wagit Alekperow, prezes koncernu naftowego Łukoil, którego majątek jest wyceniany przez magazyn "Forbes" na 28,6 mld dol. Abramowicz ma 28 proc. udziałów w notowanej na londyńskiej giełdzie firmie sektora stalowego Evraz.

Eksperci, z którymi rozmawiała Agencja Reutera, podkreślają, że prócz ważnych komponentów zakłady chemiczne, produkujące również nawozy, dostarczają też Rosji bardzo potrzebne dewizy.

Analiza ta, w połączeniu z oceną ekspertów, wykazuje więc, jak bardzo rosyjska machina wojenna musi polegać na oligarchach i ich firmach, a zarazem jak dalece zachodnie sankcje nie zdołały ograniczyć produkcji broni - podkreśla Agencja Reutera.

Rosja korzysta z luki wyłączającej z sankcji produkcję żywności

O ile bowiem restrykcje objęły oligarchów, to nie można ich nałożyć na firmy produkujące nawozy sztuczne, zgodnie z obowiązującą od dawna zasadą, że z polityki sankcji wyłącza się firmy mające wpływ na produkcję żywności.

Manish Raizada, profesor Uniwersytetu w Guelph w Kanadzie, ostrzegł w rozmowie z agencją, że próba zmiany tej tradycji zaowocowałaby zagrożeniem dla setek milionów małych gospodarstw rolnych na świecie, przy niewielkim wpływie na wojenną gospodarkę Rosji.

Amerykański resort finansów nie odpowiedział na prośbę agencji o komentarz. Rzecznik Komisji Europejskiej przekazał zaś, że "badane są możliwości wdrożenia dodatkowych środków (...) i zamknięcia luk" w systemie sankcji.

Tymczasem liczni ukraińscy dowódcy powiedzieli w wywiadach dla Reutera, że wojna z Rosją stała się "pojedynkiem artylerii", w którym dostępność silnych materiałów wybuchowych ma kolosalne znaczenie i przy niedostatecznych dostawach zachodniej broni dla Kijowa, daje ona Rosji znaczną przewagę

---- 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny! 

Wiącek w "Gościu Wydarzeń" o zatrzymaniu ks. Olszewskiego: Obraz problemów systemowych/Polsat News/Polsat News
PAP

Zobacz także