"Powrót naszych ludzi z rosyjskiej niewoli jest zawsze bardzo dobrą wiadomością dla każdego z nas. Dziś jest jeden z takich dni: naszej ekipie udało się sprowadzić do domu 189 Ukraińców" - napisał Wołodymyr Zełenski na Telegramie. Prezydent wyjaśnił, że wśród jeńców, którzy powrócili na Ukrainę są m.in. obrońcy zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, Wyspy Wężowej (zwanej również Wyspą Węży), na której ukraińscy strażnicy graniczni odmówili poddania się wojskom rosyjskim oraz żołnierze, którzy bronili elektrowni jądrowej w Czarnobylu. "A także dwie osoby cywilne, które zostały schwytane (przez Rosjan) w Mariupolu. Na każdego czeka w domu rodzina i bliscy. Cieszymy się, że udało się ich odzyskać. Dziś szczęśliwych jest 189 rodzin" - podkreślił Zełenski. Do wymiany doszło dzięki pośrednictwu partnerów międzynarodowych, m.in. Zjednoczonych Emiratów Arabskich - wyjaśnił prezydent. Dotychczas z Rosji wróciło prawie 4 tys. żołnierzy Ukraiński Sztab Koordynacyjny ds. Jeńców Wojennych podał, że poniedziałkowa wymiana była jedną z największych, przeprowadzonych od oficjalnego wtargnięcia Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Ogółem od początku inwazji na pełną skalę do ojczyzny powróciło 3956 więzionych w Rosji osób. W tym roku było ich 1358. "Wielu (wymienionych w poniedziałek) obywateli Ukrainy przebywało w rosyjskiej niewoli od ponad dwóch i pół roku. Obrońcy cierpią na ostre przewlekłe choroby, odczuwają konsekwencje obrażeń spowodowanych wybuchami i mają poważne rany" - oświadczył Sztab Koordynacyjny. Poprzednia wymiana jeńców wojennych między Ukrainą a Rosją miała miejsce 18 października. Do kraju powróciło wówczas po 95 osób z każdej strony. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!