Ta propozycja ws. NATO rozwścieczy Kreml. Kulisy pilnego szczytu
Na poniedziałkowym spotkaniu w Paryżu europejscy przywódcy będą dyskutować m.in. możliwość automatycznego uzyskania przez Ukrainę członkostwa w NATO, jeśli Rosja naruszy zawieszenie broni, o ile do niego dojdzie - podaje brytyjski dziennik "The Guardian".
W poniedziałkowym szczycie wezmą udział przywódcy Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Polski, Hiszpanii, Holandii i Danii, a także przewodnicząca Komisji Europejskiej i sekretarz generalny NATO.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Nowe informacje ws. szczytu we Francji. Chodzi o członkostwo Ukrainy w NATO
Jak podaje gazeta, podczas spotkania omówione zostaną zdolności obronne, które Europa mogłaby zapewnić Ukrainie w ramach gwarancji bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o rzekomy plan automatycznego członkostwa Ukrainy w NATO w przypadku wyraźnego naruszenia zawieszenia broni przez Rosję.
Propozycja ta została ponoć wysunięta przez niektórych amerykańskich senatorów, po czym zyskała poparcie części europejskich przywódców, w tym prezydenta Finlandii Alexandra Stubba.
Jednocześnie fiński przywódca wskazał, że we wszelkich negocjacjach Ukraina musi mieć zagwarantowaną "niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną".
Wojna w Ukrainie. Coraz więcej informacji w kwestii negocjacji z Rosją
W tym tygodniu Stany Zjednoczone wezmą udział w rozmowach z Rosjanami w Rijadzie. Strona amerykańska będzie reprezentowana przez sekretarza stanu Marco Rubio, doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Mike'a Volza i specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa.
Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot potwierdził w niedzielę, że w poniedziałek odbędzie się w Paryżu szczyt z udziałem partnerów europejskich poświęcony bezpieczeństwu europejskiemu. Nazwał je "spotkaniem roboczym". Barrot powiedział także, że prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił do Paryża "główne kraje europejskie".
Szczyt został zorganizowany naprędce po Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, na której występował także wiceprezydent USA J.D. Vance i specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg. Obaj w swoich przemówieniach zasygnalizowali, że Stany Zjednoczone będą brać udział w negocjacjach z Rosją, ale nie zaproszą przywódców Europejskich.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
