Spotkanie Putina z Prigożynem. Media: Prezydent Rosji wskazał nowego dowódcę Grupy Wagnera
Wciąż niepewne są losy zarówno najemników z Grupy Wagnera, jak i ich szefa - Jewgienija Prigożyna. Pojawiły się jednak doniesienia, że podczas jego spotkania z prezydentem Rosji, które odbyło się pięć dni po buncie, Putin miał wyjść z nową propozycją dla bojowników. Zgodnie z jego słowami, cytowanymi przez rosyjski dziennik, dowództwo nad Grupą Wagnera miałby przejąć Andriej Troszew.
Po buncie, przeprowadzonym pod dowództwem Jewgienija Prigożyna w Rosji pod koniec czerwca, na temat ustaleń Putina z wagnerowcami docierają coraz to nowe informacje.
Wśród propozycji Putina dla wagnerowców walka pod nowym dowództwem
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Putin podczas spotkania z Prigożynem, które odbyło się pięć dni po buncie, wyszedł z propozycją, aby dowództwo nad Grupą Wagnera przejął Andriej Troszew, o czym informuje rosyjski dziennik "Kommiersant". Gazeta ta relacjonowała rozmowę, do której doszło pomiędzy prezydentem Rosji a Prigożynem wraz z kilkudziesięcioma starszymi rangą bojownikami z prywatnej grupy wojskowej.
Jak przekazuje "Kommiersant", Putin miał powiedzieć bojownikom podczas spotkania, że spośród wielu możliwości zatrudnienia, jedną z nich jest kontynuacja walki pod dowództwem ich bezpośredniego przełożonego - dowódcy o pseudonimie "Siwy".
- Mogliby zgromadzić się wszyscy w jednym miejscu i nadal służyć i nic by się dla nich nie zmieniło. Byliby prowadzeni przez tę samą osobę, która przez cały czas była ich prawdziwym dowódcą - powiedział Putin. "Wiele osób kiwało potwierdzająco głowami, kiedy to powiedziałem" - cytuje prezydenta Rosji dziennik.
Andriej Troszew, jak przekazuje CNN, urodził się w kwietniu 1953 roku w Leningradzie na terenie byłego Związku Radzieckiego. Jest emerytowanym rosyjskim pułkownikiem i członkiem założycielem oraz dyrektorem wykonawczym Grupy Wagnera. Miał także być szefem sztabu operacji Grupy Wagnera w Syrii, która wspierała syryjski reżim i weteranem wojen w Czeczenii i Afganistanie. Ukraina nałożyła na niego sankcje 26 lutego 2023 roku.
Najemnicy z Grupy Wagnera. Mają być już na Białorusi
Na temat samych najemników z Grupy Wagnera pojawiły się natomiast doniesienia, jakoby mieli oni być już na Białorusi. Jeden z rosyjskich korespondentów wojennych, na którego powoływał się Biełsat przekazał w tym tygodniu, że zarejestrowano konwój wagnerowców, poruszający się autostradą w kierunku Moskwy. Na pojazdach widoczne były białoruskie rejestracje, co według Aleksandra Koca "mogło pośrednio wskazywać miejsce docelowe".
Na początku lipca natomiast w sieci pojawiły się zdjęcia obozu polowego, jaki jest przygotowywany na Białorusi. Fotografie miały zostać zrobione przez lokalnych mieszkańców na terenie byłej jednostki wojskowej we wsi Cel pod Osipowiczami.
Ministerstwo Obrony Białorusi przekazało w nowym komunikacie, że wagnerowcy rozpoczęli ćwiczenia wojsk obrony terytorialnej na Białorusi. Zajęcia z jednostkami wojsk terytorialnych mają odbywać się w pobliżu miasta Osipowicze w obwodzie mohylewskim, znajdującym się ok. 200 km od granicy z Ukrainą. Najemnicy z Grupy Wagnera pracują tam jako instruktorzy w niektórych dyscyplinach wojskowych - przekazano.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
