Brytyjski minister ma plan, jak zatrzymać Rosję. Liczy na pomoc

Oprac.: Karina Jaworska
Brytyjski minister obrony wezwał Niemcy do przekazania Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu. Powiedział, że kraj i inni sojusznicy, powinni pozwolić Ukrainie na wykorzystanie zachodniego sprzętu do działań na Krymie, ponieważ ten jest częścią Ukrainy. Wskazał także na słaby punkt Rosji, który może przeszkodzić Federacji w prowadzeniu dalszych działań wojennych, o ile sojusznicy Kijowa zapewnią mu wsparcie przez najbliższe sześć lat.

Brytyjski minister obrony Grant Shapps wezwał Niemcy do przekazania Ukrainie rakiet Taurus, aby ta mogła uderzyć w okupowany Krym. "Chciałbym zobaczyć wszystkich naszych partnerów, w tym Niemcy, którzy wprawdzie mają możliwości dostarczenia broni dalekiego zasięgu, ale nie pozwalają na jej użycie na Krymie, który jest częścią Ukrainy. Myślę, że to należy najpierw zmienić - ocenił minister cytowany przez ukraińską agencję Unian.
Shapps zauważył, że Wielka Brytania jako pierwsza przekazała Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu typu Storm Shadow i pozwoliła na ich użycie na terenie Krymu.
Wielka Brytania oczekuje współpracy. Wskazała na słabość Rosji
Minister stwierdził, że Ukraina nie może czekać na pomoc Zachodu i wezwał wszystkich sojuszników do jej szybkiego wsparcia. W poniedziałek w mediach społecznościowych opublikował wpis, w którym podał sposób na zatrzymanie wojennych działań Rosji.
"Całkowita mobilizacja gospodarki przez Putina jest po prostu nie do utrzymania. I on o tym wie" - zaznaczył Shapps. "Jeśli wszyscy sojusznicy spełnią zobowiązanie Wielkiej Brytanii do utrzymania wsparcia dla Ukrainy przez następne 6 lat, będziemy mogli wykorzystać tę słabość i uniemożliwić rosyjskiej gospodarce kontynuowanie wysiłków wojennych" - wyjaśnił.
W Rosji brakuje "rąk do pracy"? Raport brytyjskiego wywiadu
Skomentował tymi słowami najnowszy raport brytyjskiego wywiadu. Brytyjski resort stwierdził, że w Rosji brakuje "rąk do pracy", co częściowo jest spowodowane wojną w Ukrainie, która doprowadziła do mobilizacji czynnych zawodowo osób.
"Niedawno niedobory siły roboczej zwiększyły się w wyniku ograniczeń dotyczących zatrudnienia migrantów wprowadzonych po incydencie terrorystycznym w Moskwie" - podano w raporcie.
"Według szacunków niezależnych rosyjskich mediów w Rosji w 2023 roku brakowało 4,8 mln pracowników. Przykładowo rosyjska branża transportowo-logistyczna nie była w stanie obsadzić 25 proc. wakatów dla kierowców ciężarówek w ubiegłym roku" - wskazano.
W związku z rosnącym niedoborem pracowników rząd rozpoczął dyskusje nad ewentualnymi zmianami w kodeksie pracy.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!