Sztab kryzysowy na Podlasiu. Rozprzestrzenia się potężny pożar
W związku z pożarem na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego wojewoda podlaski powołał sztab kryzysowy - przekazał w sieci Podlaski Urząd Wojewódzki. Obecnie spłonęło ponad 60 hektarów traw i trzcinowisk. Ogień nadal nie jest opanowany, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert dla mieszkańców trzech powiatów woj. podlaskiego.

Pożar na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego zaczął się rozprzestrzeniać w niedzielę po południu.
Do akcji, oprócz kilkudziesięciu strażaków zadysponowano także quady oraz specjalistyczne pojazdy typu Sherp.
Po godz. 21 Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert w związku z szalejącym pożarem w parku narodowym. "Uwaga! Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nie zbliżaj się do zagrożonego terenu. Stosuj się do poleceń służb" - brzmi komunikat.
Alert RCB o tej treści został przesłany do odbiorców na terenie powiatów: augustowskiego, grajewskiego i monieckiego w woj. podlaskim.
Pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego. Zwołano sztab kryzysowy
Po godz. 19 Podlaski Urząd Wojewódzki przekazał, że w związku z pożarem na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego wojewoda podlaski Jacek Brzozowski powołał sztab kryzysowy.
"Ponad 60 hektarów traw i trzcinowisk uległo spaleniu. Na miejscu pracuje ponad 100 strażaków PSP i OSP" - przekazał urząd w komunikacie wydanym po godz. 19. Z kolei około godz. 21 PSP podkreśliła, że z ogniem walczy już ponad 150 strażaków oraz dwa statki powietrzne Lasów Państwowych.
"Na miejsce pożaru zadysponowano m.in. GFFF (Ground Forest Firefighting) - moduł naziemnego gaszenia pożarów lasów bez użycia pojazdów" - dodała PSP. Wcześniej Lasy Państwowe informowały, że "sytuacja na miejscu się pogorszyła - ogień dotarł już do drzewostanu".
"Zadysponowaliśmy dodatkowe wsparcie z powietrza: do samolotu gaśniczego Dromader i śmigłowca z Białegostoku dołączyły śmigłowce z Torunia i Lublina" - przekazano.
Lasy Państwowe zapewniły, że ich służby leśne "nieustannie współpracują z jednostkami KGPSP, aby jak najszybciej opanować sytuację i ograniczyć straty w przyrodzie".
Biebrzański Park Narodowy. Strażacy walczą z rozprzestrzeniającym się pożarem
Państwowa Straż Pożarna przekazała, że zgłoszenie o pożarze suchych traw i trzcinowisk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie panuje susza hydrologiczna, otrzymano o godz. 14:31.
O rozprzestrzeniającym się ogniu informował także rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Początkowo w akcji gaśniczej uczestniczyło 80 strażaków, a front pożaru, określany przez służby, wstępnie miał długość około 300 metrów.
Po godz. 18 Remiza.pl przekazała, że front ognia osiągnął długość jednego kilometra. To kolejny pożar na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, do którego doszło w ostatnim czasie. Ogień szalał w rezerwacie ponad dwa tygodnie temu, w wyniku czego spłonęło prawie 90 hektarów traw i trzcinowisk.