Będą nowe dostawy broni dla Ukrainy. Kwota wsparcia ma być ogromna
Ponad dwie trzecie państw członkowskich NATO oraz partnerzy Sojuszu zobowiązało się do uczestniczenia w kosztach finansowania uzbrojenia dla Ukrainy w ramach programu PURL. - Sojusznicy i partnerzy zadeklarowali już ponad 4 miliardy dolarów - powiedział szef Sojuszu Mark Rutte.

W skrócie
- NATO oraz partnerzy Sojuszu przekażą ponad 4 miliardy dolarów na dostawy broni dla Ukrainy.
- Australia i Nowa Zelandia dołączą do pomocy.
- Pieniądze trafią do Ukrainy w ramach tzw. Priorytetowej listy potrzeb Ukrainy (PURL).
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przekazał w środę, że ponad dwie trzecie państw członkowskich Sojuszu zobowiązało się do dostarczenia broni dla Ukrainy w ramach tzw. Priorytetowej listy potrzeb Ukrainy (PURL) - podaje Reuters.
- Dowiedzieliśmy się, że Australia i Nowa Zelandia również wniosą swój wkład do PURL, jako pierwsi partnerzy NATO, którzy to zrobią. Oznacza to, że sojusznicy i partnerzy zobowiązali się już do przekazania ponad 4 miliardów dolarów - powiedział Rutte dziennikarzom w środę w Brukseli.
Rutte liczy na to, że państwa Sojuszu udzielą w 2026 roku Ukrainie wsparcia o wartości miliard dolarów miesięcznie.
- Jestem nastawiony ostrożnie optymistycznie wobec tego, że osiągniemy 5 miliardów w całym roku (2025). W przyszłym roku znowu będziemy potrzebować dużo pieniędzy - co najmniej 1 miliard dolarów, a może nawet trochę więcej niż miliard miesięcznie. Może to być około 15 miliardów dolarów, może trochę więcej w całym roku - powiedział wcześniej Rutte.
NATO przekaże Ukrainie broń. "Ponad 4 mld dolarów"
Przed środowym szczytem NATO w Brukseli do trwających rozmów pokojowych dotyczących wojny w Ukrainie odniósł się estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna. Stwierdził, że "ani Putin, ani Stany Zjednoczone nie mogą decydować o losach Europy" - podawał Reuters.
Szef estońskiej dyplomacji dodał ponadto, że kraje Zachodu "nie wiedzą dokładnie", co działo się w trakcie negocjacji prowadzonych przez Waszyngton w Moskwie.
Margus Tsahkna podkreślił także, że "Estonia wyśle wojska na Ukrainę, jeśli gwarancje bezpieczeństwa będą obejmowały siły pokojowe".
Pomoc dla Ukrainy. Dyskusje w Brukseli
W podobnym tonie wypowiedziała się także szefowa MSZ Łotwy. Baiba Braze, cytowana przez tę samą agencję, stwierdziła, że "nikt nie powinien próbować osiągać w rozmowach pokojowych rezultatów, których nie udało się osiągnąć na polu bitwy". Mowa o m.in. przejęciu części terytoriów Ukrainy przez Rosję.
W środę minister spraw zagranicznych Norwegii Espen Barth Eide zobowiązał się przeznaczyć 500 milionów euro na zakup broni dla Ukrainy w ramach inicjatywy NATO, mającej na celu dostarczenie Kijowowi sprzętu zakupionego w Stanach Zjednoczonych.
Źródła: Reuters, PAP












