Donald Trump przerywa milczenie po debacie. Zadziwiająca wypowiedź o Taylor Swift

- To była sfałszowana umowa, tak jak przypuszczałem, zwracając uwagę na fakt, że poprawiali wszystko, oprócz niej - stwierdził Donald Trump w komentarzu udzielonym prawicowej stacji telewizyjnej Fox News.

Wybory w USA. Donald Trump zabrał głos po pierwszej debacie z Kamalą Harris

Donald Trump w wywiadzie przeprowadzonym po zakończeniu debaty stwierdził, że wypadł "naprawdę dobrze". - Mieliśmy trzech na jednego, ale przewidziałem to - wskazał, sugerując że prowadzący dyskusję David Muir i Linsey Davis wyraźnie sympatyzowali z Kamalą Harris i prostowali wypowiedzi republikańskiego kandydata.

Odniósł się również do tego, czy zamierza ponownie stanąć do debaty z Kamalą Harris. - Ona tego chce, bo przegrała - ocenił i dodał, że musi się nad tym zastanowić.

- Jeśli wygrało się debatę to myślę, że może nie powinno się tego robić. Dlaczego miałbym brać udział w kolejnej debacie? [Kamala Harris - przyp. red.] od razu powiedziała, że chce kolejnej debaty, czyli... Wiesz, co się dzieje, gdy walczysz o nagrodę i przegrywasz? Od razu chcesz stanąć do walki po raz kolejny - tłumaczył Donald Trump.

Donald Trump o deklaracji Taylor Swift. "Zapłaci za to"

Były prezydent postanowił skomentować deklarację amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift, która tuż po zakończeniu debaty prezydenckiej powiadomiła w swoich mediach społecznościowych, że odda swój głos na Kamalę Harris.

Donald Trump zasugerował, że jej oświadczenie może przyczynić się do utraty przez nią części fanów. - Nie byłem fanem Taylor Swift... Ona jest bardzo liberalna. Wydaje się, że zawsze popiera demokratów i prawdopodobnie zapłaci za to cenę na rynku - orzekł.

O uszczypliwy komentarz w stosunku do gwiazdy pop pokusił się też sprzyjający Trumpowi Elon Musk. "W porządku Taylor. Wygrałaś. Dam ci dziecko i będę strzegł twoich kotów za wszelką cenę" - napisał w swoich mediach społecznościowych milioner.

Komentarze po debacie Donalda Trumpa i Kamali Harris

Amerykańscy widzowie w mieli okazję obejrzeć pierwszą debatę prezydencką pomiędzy Donaldem Trumpem a Kamalą Harris. W zorganizowanej przez stację ABC moderowanej dyskusji, kandydaci odpowiadali na pytania dotyczące zarówno gospodarki, jak i sytuacji społecznej w USA. 

Według części komentatorów starcie polityków nie zakończyło się jednoznaczną wygraną którejkolwiek ze stron. Na zwycięstwo poszczególnych kandydatów wskazują jedynie ich sympatycy i powiązane z nimi media. Swoje opinie wyrazili również niektórzy z przedstawicieli polskich środowisk politycznych.

"Kamala wygrała debatę. I to Kamala, chyba po raz pierwszy w historii debat prezydenckich w USA, tak mocno odwołała się do Amerykanów polskiego pochodzenia" - skomentował w serwisie X Roman Giertych, poseł KO.

"Polonia amerykańska zagłosuje na Trumpa, który wygrał bezapelacyjnie debatę z Harris. Polonia nie chce kolejnego dealu z Moskwą, który znowu kosztem polskich interesów tak jak za czasów Obamy i Bidena wykona Kamala Harris z Partii Demokratycznej" - ocenił Janusz Kowalski z Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: AFP, Fox News

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!