Władimir Sołowjow, czołowy rosyjski propagandysta w swoim programie we wtorek komentował atak dronów na Moskwę. Fragment wypowiedzi zamieścił na Twitterze Anton Heraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy. "Rosyjski propagandysta Sołowjow straszy Rosjan, że wojna dotyczy wszystkich. I jak zwykle wezwał do zniszczenia ukraińskich miast" - napisał. Sołowjow: Skończą się Ukraińcy, przyjdą Polacy - Im wcześniej mieszkańcy Moskwy, Jekaterynburga, Czelabińska, Petersburga zrozumieją, że trwa wojna, tym szybciej my w tej wojnie wygramy. Będą problemy jeśli oni wciąż będą przekonani, że coś się tam gdzieś dzieje i że to tak naprawdę to nic - mówił kremlowski dziennikarz do swoich słuchaczy. Jak dodawał, wszyscy Rosjanie muszą zrozumieć, że wojna "nie zakończy się jutro". - Ta wojna wpłynie na wszystkich. Jesteśmy na wojnie z NATO. To trzeba zrozumieć. NATO robi wszystko, by zniszczyć Rosję. Skończą się Ukraińcy, przyjdą Polacy, jeszcze bardziej niż teraz - zapowiadał. Rosyjski propagandysta uspokaja mieszkańców Rosji Sołowjow wezwał Rosjan, by nie panikowali i zachowali spokój. Poprosił także każdego, by zastanowił się, co "zrobili i robią dla zwycięstwa Rosji". W trakcie programu rosyjski propagandysta ponownie wezwał do zniszczenia ukraińskich miast. - Kijów musi być zniszczony. Odessa, Charków, Dniepr, Lwów, Iwano Frankiwsk - tak samo. Dzisiaj powinno być tam więcej ataków, mocniejsze niż te, które są teraz. To jest wojna i inaczej już być nie może - mówił. Atak na Moskwę. Rosja oskarża Ukrainę We wtorek rano w rosyjskich mediach pojawiła się informacja, że w Moskwie na dwa budynki mieszkalne spadły drony. Proputinowskie władze szybko oceniły, że na stolicę Rosji został przeprowadzony atak przez siły ukraińskie. W ocenie rzecznika Kremla, Dmitrija Pieskowa Ukraińcy w ten sposób przeprowadzili odwet za niedzielny atak Rosji "na jeden z ośrodków decyzyjnych w Ukrainie". ZOBACZ: Atak dronów na Moskwę. Kadyrow grozi Niemcom i Polsce Ukraina zaprzeczyła, by była odpowiedzialna za atak. - Oczywiście nie jesteśmy w to bezpośrednio zaangażowani, jednak z przyjemnością obserwujemy wzrost liczby ataków na Rosję - mówił doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak na antenie ukraińskiej telewizji. Więcej informacji na temat wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie można znaleźć w naszym specjalnym raporcie TUTAJ.