Prezydent Rosji prawdopodobnie uda się w październiku z wizytą do Chin, aby spotkać się z Xi Jinpingiem - podał Bloomberg, powołując się na swoje źródła. Prezydent Chin zaprosił go na forum Pasa i Szlaku. Byłaby to przełomowa podróż rosyjskiego dyktatora, bo od marca, czyli od czasu wydania za nim nakazu aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, Putin nie opuścił Federacji Rosyjskiej. Władimir Putin planuje wizytę w Chinach. Wcześniej niechętnie opuszczał Rosję Jak zauważa Unian, powołując się na doniesienia Bloomberga, Władimir Putin jest skłonny odwiedzić tylko te kraje, w których jego służby bezpieczeństwa byłyby w stanie zagwarantować mu bezwzględną ochronę, a Chińska Republika Ludowa jest jednym z takich państw. Nie oznacza to jednak, że od początku trwania wojny w Ukrainie rosyjski dyktator nie wybrał się w podróż poza Rosję. Odwiedził bowiem Tadżykistan, Turkmenistan i Iran. Poza tymi wyjazdami Putin ignorował zagraniczne wydarzenia, na które był zapraszany. Przykładem jest jego obecność na szczycie BRICS w Republice Południowej Afryki jedynie w formie online. Powodem było ostrzeżenie rosyjskiego prezydenta, że w przypadku osobistego stawienia się na wydarzeniu, rząd kraju będzie musiał zastosować się do nakazu wydanego w Hadze. Putin boi się opuszczać Rosję. Ciąży na nim nakaz aresztowania Ponadto, w poniedziałek dyktator zdecydował, że nie będzie uczestniczył w szczycie G20, który we wrześniu odbędzie się w Indiach. Władimir Putin obwieścił informację premierowi Indii Narendrze Modi podczas rozmowy telefonicznej. Prezydent Federacji Rosyjskiej znalazł jednak "godnego" reprezentanta dla Moskwy i przekazał, że w wydarzeniu uczestniczyć będzie minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Zobacz: Nakaz aresztowania Putina. Zacharowa, Miedwiediew i Pieskow komentują Odwołane wizyty w Republice Południowej Afryki czy Indiach to nie jedyne przypadki, kiedy Putin postanowił zostać w Rosji. Jak opisywaliśmy w Interii na początku sierpnia, RIA Novosti podawała, że dyktator planuje udać się do Turcji na zaproszenie Recepa Tayyipa Erdogana, co było efektem rozmowy telefonicznej między politykami. Niedługo później pojawiły się jednak doniesienia, że to prezydent Turcji ma złożyć wizytę Władimirowi Putinowi, aby ten nie musiał opuszczać bezpiecznego Kremla. Nakaz aresztowania Putina. Chodzi o zbrodnie wojenne W marcu bieżącego roku Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania Władimira Putina, oskarżając go o dopuszczenie się zbrodni wojennych w Ukrainie. II Izba Przygotowawcza MTK zarzuciła wówczas prezydentowi Federacji Rosyjskiej "bezprawną deportację i przesiedlenia ludności - w tym dzieci - z obszarów Ukrainy okupowanych przez Rosję". Do decyzji, która zapadła w Hadze odniosła się Marija Zacharowa, rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji. Stwierdziła ona, że wydany nakaz aresztowania "nie ma jakiegokolwiek znaczenia". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!