Zbigniew Ziobro wraca do polityki. Bliski współpracownik wskazał termin

Michał Wójcik powiedział w środę, że Zbigniew Ziobro - który jesienią zeszłego roku wycofał się z życia publicznego, a w marcu tego roku wprost poinformował o swoich zmaganiach z chorobą nowotworową - czuje się już dużo lepiej i "w grudniu wróci do swoich czynności politycznych". 

Jednocześnie bliski współpracownik byłego ministra sprawiedliwości nie był w stanie potwierdzić, czy Zbigniew Ziobro weźmie udział w pierwszym grudniowym posiedzeniu Sejmu w dniach 4-5 grudnia.

Michał Wójcik pytany dlaczego, mimo poprawy stanu zdrowia, Zbigniew Ziobro kilkukrotnie nie stawił się przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa odparł, że powodem nie była choroba a to, że były szef MS "nie uznaje tej komisji", powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego (nieopublikowany w Monitorze Polskim - red.) w którym stwierdzono, że zakres działania komisji jest niezgodny z konstytucją.

Co w sytuacji, kiedy Zbigniew Ziobro zostanie zatrzymany i przymusowo doprowadzony przed sejmową komisję śledczą? Michał Wójcik odpowiedział, że "nie wierzy, że jakikolwiek sędzia zgodzi się na to, żeby zaakceptować tego rodzaju wniosek".

Poseł PiS zapowiedział również, że w środę wraz z byłym wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Warchołem (PiS) złoży zażalenie na odmówienie przez prokuraturę wszczęcia śledztwa w sprawie legalności działania tej komisji, czego domagali się posłowie PiS.

Komisja cztery razy podjęła próbę przesłuchania Zbigniewa Ziobry w charakterze świadka. Polityk konsekwentnie nie pojawiał się jednak i później nie usprawiedliwiał swojej nieobecności, mimo że do komisji trafiła opinia biegłego, który ocenił, że stan jego zdrowia pozwala mu na zeznawanie. 

Na tej podstawie szefowa komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) skierowała wniosek do prokuratora generalnego o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i doprowadzenie na przesłuchanie przed komisją byłego ministra sprawiedliwości.

Prokurator generalny Adam Bodnar skierował w piątek do Sejmu wniosek o zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję do spraw Pegasusa.

Do sprawy odniósł się w środę marszałek Sejmu. - Wczoraj (we wtorek - red.) skierowałem ten wniosek - po wstępnych analizach prawnych jest dopuszczalny. Wniosek trafił do Komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych; zawiadomiłem też o tym pana Zbigniewa Ziobrę - przekazał Szymon Hołownia.

Lider Polski 2050 dodał, że Komisja zbierze się 3 grudnia i jeśli gremium rozpatrzy ten wniosek pozytywnie, będzie on procedowany na następnym posiedzeniu izby niższej parlamentu.

Szymon Hołownia podkreślił również, że nie ma żadnego terminu, który obliguje Sejm do rozpatrzenia tego wniosku, ponieważ nie ma wyznaczonego kolejnego terminu przesłuchania byłego szefa MSZ. - Zbigniew Ziobro po prostu powinien stawić się na wezwanie komisji i zachować się tak, jak każdy inny obywatel - czyli współpracować z organami państwa, które chcą wyjaśnić sprawy budzące nasze wątpliwości - dodał.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!