"To jest spot telewizyjny, to nie jest spot internetowy, więc bardzo ważny spot. Spot, można powiedzieć, wieńczący tę kampanię, również kampanię telewizyjną. Spot, który jasno pokazuje przed jakim wyborem staną Polacy w najbliższą niedzielę" - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej rzecznik sztabu Adam Bielan. Wtórował mu wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który stwierdził, że na ostatniej prostej musimy odpowiedzieć sobie na pytanie o czym tak naprawdę decydujemy w tych wyborach. "Jakiej Polski chcemy? Czy chcemy Polski dumnej, odważnej, solidarnej, suwerennej i pozbawionej kompleksów, która może mieć partnerskie stosunki z sąsiadami i z globalnymi mocarstwami? Czy chcemy Polski, w której na nic nie ma pieniędzy, musi się prosić, która jest zwijana, która likwiduje najbardziej potrzebne dla Polaków kwestie (...) która nie działa w imieniu obywatela" - mówił Fogiel. "Jakiej Polski chcemy, to jest to pytanie, na które sobie musimy wszyscy odpowiedzieć i zagłosować za taką Polską jakiej byśmy sobie wszyscy sobie życzyli" - dodał wicerzecznik PiS. Co zawiera spot? W zaprezentowany spocie widzimy urywki ze spotkań prezydenta Andrzeja Dudy z Polakami, z żołnierzami, uroczystości upamiętniających wydarzenia historyczne, czy ze spotkań z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu oraz z Arnoldem Schwarzeneggerem w czasie szczytu klimatycznego. Słyszymy też głos prezydenta: "Zadajemy pytanie, jaka Polska będzie w przyszłości? To silna, bezpieczna Polska, to rodzina, to praca, to godność". "Po to właśnie są te wybory. Albo Polska będzie dalej podążała drogą rozwoju, albo Polska będzie z powrotem zwijana" - mówi Andrzej Duda. "Prowadzimy politykę bez kompleksów żebyśmy byli dumni ze swoich dokonań dla Polski. A będziemy dumni wtedy, kiedy będziemy mogli młodym zostawić Polskę bezpieczną, silną, sprawiedliwą, uczciwą, która umie wesprzeć i ochronić słabszych i nie musi bać się silnych" - dodaje. Prezydent Duda podkreśla też, że pod biało-czerwonymi sztandarami jest miejsce dla każdego. Odpowiadając na pytania dziennikarzy Bielan zapowiedział, że prezydent Duda "ma zaplanowane aż do praktycznie północy w piątek serie spotkań, wystąpień publicznych".