Air Force One z prezydentem Joe Bidenem na pokładzie wylądował na płycie lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie o godz. 23:13. Amerykański przywódca został przywitany przez ambasadora USA w Polsce Marka Brzezińskiego, szefową Kancelarii Prezydenta Grażynę Ignaczak-Bandych oraz szefa Biura Polityki Międzynarodowej przy Kancelarii Prezydenta Marcina Przydacza. Przed godz. 21 Joe Biden przybył do Przemyśla z Kijowa pociągiem Ukrzaliznycia (ukraińskie koleje państwowe - przyp. red.) i wyruszył na lotnisko Rzeszów-Jasionka, skąd wyleciał do polskiej stolicy. Joe Biden w Polsce. Plan wizyty prezydenta USA Zgodnie z planem po przybyciu do polskiej stolicy Joe Biden swoją limuzyną udał się do hotelu Marriott, gdzie zatrzyma się podczas pobytu w Polsce. Na trasie planowanego przejazdu prezydenta zostały zamknięte dla ruchu ulice Żwirki i Wigury, Krzyckiego, Raszyńska oraz Aleje Jerozolimskie między pl. Zawiszy a rondem Dmowskiego. Nie mogły tamtędy poruszać się również autobusy i tramwaje komunikacji miejskiej. We wtorek około godz. 13 Biden spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Punktem kulminacyjnym wizyty będzie godz. 17:30 i przemówienie amerykańskiego lidera w Arkadach Kubickiego, znajdujących się w ogrodach Zamku Królewskiego. Padną tam słowa związane z rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz słowa wsparcia, a także podziękowania dla Polski i Polaków za zaangażowanie w pomoc dla Ukrainy. W środę amerykański przywódca będzie uczestniczył w szczycie z głowami państw tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9), do której należą: Polska, Rumunia, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja, Czechy, Węgry oraz Bułgaria. Ponadto na ten sam dzień przewidziane są również rozmowy z pracownikami ambasady USA w Warszawie oraz sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, który został zaproszony do Warszawy przez Andrzeja Dudę w zeszłym tygodniu. Według nieoficjalnych informacji Onetu Joe Biden ma spotkać się również z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. CZYTAJ TEŻ: Czym Polacy ugoszczą Joe Bidena? Znamy menu Prezydent USA był wcześniej w Kijowie Pierwotny harmonogram wizyty Bidena w Polsce przewidywał, że prezydent miał przybyć do Warszawy bezpośrednio z Waszyngtonu, jednak ku zaskoczeniu mediów i opinii publicznej prezydent USA udał się w poniedziałek do Kijowa. Jak przekazał dziennikowi "The New York Times" anonimowy amerykański urzędnik, prezydent "wymknął się ze Stanów Zjednoczonych w nocy bez uprzedzenia", przeleciał przez Atlantyk i po wylądowaniu w Polsce przesiadł się na pociąg, którym udał się do stolicy Ukrainy. Podróż miała trwać około 10 godzin. Pobyt amerykańskiego prezydenta w toczącym wojnę państwie był - ze względów bezpieczeństwa - do końca utrzymywana w całkowitej tajemnicy. Według amerykańskich mediów wizyta w Kijowie miała trwać pięć godzin, jednak nie wiadomo o której dokładnie się rozpoczęła. - Cały świat podziwia bohaterską postawę Ukraińców - mówił amerykański przywódca na wspólnej konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim. - Putin myślał, że Ukraina jest słaba, a Zachód podzielony - mylił się - oświadczył w Kijowie. Jak przekazał doradca amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, Kreml został powiadomiony o wizycie Joe Bidena w Ukrainie na kilka godzin przed jego wyjazdem.