Po godz. 15 rozpoczęła się konferencja prasowa Donalda Tuska po posiedzeniu rządu. Premier powiedział, że przygotowywany jest pakiet, który "powinien ulżyć samozatrudnionym i mikroprzedsiębiorcom". Chodzi o prace nad tzw. urlopem dla przedsiębiorców - "Wakacje od ZUS". Tusk poinformował, że do końca marca powinna do Sejmu trafić ustawa w tej sprawie. Podczas konferencji premier nawiązał również do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podjął decyzję o przełożeniu najbliższego posiedzenia Sejmu. - Pan marszałek Hołownia ma w tej sprawie moje wsparcie, a także innych liderów koalicji rządzącej. Oczywiste są powody, motywy, dla których marszałek Hołownia chce uniknąć eskalacji napięcia i prawdopodobnej burdy, gdy mamy przegłosować budżet państwa. Koalicja 15 października jest solidarna i działamy jak jedna pięść - mówił Donald Tusk. Premier o spawie Kamińskiego i Wąsika: Sytuacja jest niebywała Premier został zapytany także o oświadczenie polityków PiS. - Sytuacja jest niebywała, tego nie ma w podręcznikach - stwierdził szef rządu, nawiązując do faktu, iż Wąsik i Kamiński przebywają w Pałacu Prezydenckim. - Nie ma takiego podręcznika, w którym wskazano, co robić gdy skazani prawomocnym wyrokiem, którzy mają być doprowadzeni do zakładu odosobnienia - oni wybierają inne miejsce odosobnienia, zapewne bardziej komfortowe - ocenił premier. Stwierdził, że jest to "wykorzystywanie sytuacji". - Nikt nie będzie używał siły wobec takiej instytucji jak prezydent RP. Martwi mnie, że prezydent włączył się w działania Jarosława Kaczyńskiego i ludzi PiS-u wymierzone w fundamenty państwa polskiego - podkreślił Tusk. Donald Tusk zacytował Kodeks karny Szef rządu zacytował również art. 239 paragraf 1 Kodeksu karnego, który stanowi, że kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, tworzy fałszywe dowody, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego, albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. - Czytam ten artykuł nie żeby podnosić atmosferę tego politycznego sporu, tylko żeby uświadomić prezydentowi, w co dał się uwikłać, w jakiej sytuacji znalazło się państwo polskie. Dwóch prawomocnie skazanych polityków nadal uważa, że stoją ponad prawem, że nie dotyczą ich wyroki sądów, przepisy prawa - powiedział premier. - Panie prezydencie, mój gorący apel dla dobra państwa polskiego: musi pan przerwać ten spektakl, on doprowadzi nas do bardzo niebezpiecznej sytuacji - zwrócił się do Andrzeja Dudy szef rządu. Kierując słowa do liderów PiS stwierdził: "będziecie za to odpowiadać". - Za sabotowanie Konstytucji, za łamanie prawa, za nieszanowanie wyroków sądów i nadużywanie władzy dla prywatnych interesów osób skazanych - mówił premier. Dodał, że prezydent ma prawo łaski. - Teraz byłoby one legalne, jeśli prezydent naprawdę uważa, że ci panowie nie powinni odpowiadać za to, co zrobili i za co zostali prawomocnie skazani. Nikt nie będzie mu dokuczał z tego powodu, a przerwałby ten spektakl - podkreślił Donald Tusk. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!