W resorcie rolnictwa doszło do ostrej dyskusji między Michałem Kołodziejczakiem a wiceministrem rolnictwa Januszem Kowalskim. Z początku spokojna rozmowa przerodziła się w awanturę pełną krzyków, zarzutów i gestów. AgroUnia i spotkanie z ministrem. "Wściekły Kowalski" Kowalski powiedział w pewnej chwili, że minister Telus dzwonił do Kołodziejczaka, ale ten miał nie mieć czasu, by odebrać, zaprzeczając tym samym słowom rozmówcy, który podkreśla, że szef resortu unika spotkania z rolnikami. - Chwila, chwila, pan kłamie, jak zwykle. Nie. Nie. Nie. To ja zadzwoniłem do pana ministra, miał oddzwonić - opisywał lider AgroUnii. Ten stanowczo zaprotestował, ponownie zarzucając rozmówcy kłamstwo. - O czym chcecie rozmawiać? - zapytał Kowalski, a wszyscy zgromadzeni wokół zaczęli się śmiać. - Nie wie pan, jakie są problemy? - zapytała ironicznie jedna z uczestniczek. - Nas nie interesuje to pajacowanie, co pan minister robi - odpowiedział Kołodziejczak. Kowalski zaapelował, by nie obrażać szefa resortu, bo "twardo walczy o polski interes". I tym razem słychać było śmiech zgromadzonych. - Ja rozumiem, że macie kampanię wyborczą, ale... - nie dokończył Kowalski, bo przerwał mu lider AgroUnii: "to wy jesteście w czasie kampanii, my bronimy ludu". Kowalski do Kołodziejczaka: Jesteś podnóżkiem Tuska Kowalski powiedział, że AgroUnia powinna być dzisiaj w Senacie, dodając po chwili, że to PO chce odebrać polskim rolnikom ogromne pieniądze. - Kłamstwo - wykrzyczał Kołodziejczak. - Odwracamy się plecami, czekamy na Telusa... ten człowiek nic nie może - dodał. - To co, wy, przepraszam, jesteście z Donaldem Tuskiem? - zapytał Kowalski, a zgromadzeni zaczęli krzyczeć "hańba". - Hańba, że chcą zabrać sześć miliardów złotych - dodał polityk koalicji rządzącej. Po chwili wykrzyczał "przestańcie krzyczeć i posłuchajcie, sześć miliardów Tusk chce zabrać polskim rolnikom, dlaczego nie protestujecie?! (...) Jesteś podnóżkiem Tuska - powiedział w twarz Kołodziejczakowi. - Jesteś kłamcą, prawdziwym kłamcą, rządzicie tyle lat i nic nie możecie zrobić, nie ma pan najmniejszych kompetencji - odpowiedział przewodniczący AgroUnii, przekrzykując Kowalskiego. Kłótnia Kołodziejczaka z Kowalskim. "Janusz, przeginasz" Polityk wspierający PiS wdał się w dyskusję także z innymi uczestnikami, zarzucając im, że "są od Tuska". - Gdyby Lech Kaczyński żył, nigdy by na to nie pozwolił. W grobie się przewraca. Niszczycie polskie rolnictwo (...). Janusz, przeginasz, Janusz, przeginasz (...) Do pracy i się zamknij, człowieku - mówił Kołodziejczak, gdy Kowalski wciąż nawiązywał do Tuska. Na koniec Janusz Kowalski powiadomił, że minister Robert Telus ma być gotowy do rozmów, o czym napisał też w mediach społecznościowych. Oprócz tego skomentował zaciętą dyskusję w ministerstwie, pisząc, że "od dwóch tygodni Michał Kołodziejczak nie chce spotkać się z szefem resortu, mimo że drzwi są otwarte". "Michał Kołodziejczak nie protestuje dziś w Senacie, gdzie Platforma Obywatelska odbiera sześć miliardów pomocy polskim rolnikom" - napisał. Przed godziną 13 ukazało się zdjęcie ze spotkania z ministrem. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!