Za odrzuceniem uchwały Senatu było 232 posłów, przeciwko było 220 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. "Mediów publicznych w Polsce już dawno nie ma" Tuż przed głosowaniem odbyła się dyskusja, podczas której posłowie opozycji wskazywali na stronniczość programów informacyjnych i publicystycznych telewizji publicznej. Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wskazywał, że pieniądze zamiast na TVP powinny być wydane na onkologię w Polsce. Podobnie przeciwko noweli wypowiedziała się wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO). "Mediów publicznych w Polsce już dawno nie ma" - stwierdziła. Sprzeciw wobec przekazania, jak podnoszono, dwóch miliardów złotych rekompensaty wyraził także m.in. poseł Grzegorz Braun z Konfederacji, poseł PSL-Kukiz'15 Krzysztof Paszyk, a także posłanka Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy. "To jest defraudacja pieniędzy Polek i Polaków" - oceniła. Wystąpienie Lichockiej Telewizji publicznej bronili posłowie PiS, m.in. poseł tej partii Marek Suski oraz posłanka Joanna Lichocka, która jako sprawozdawca noweli zastąpiła posłankę Joanny Scheuring-Wielgus. Lichocka oceniła m.in., że uchwała Senatu rekomendująca odrzucenie rekompensaty jest skandaliczna. Przekonywała, że media publiczne w obecnym kształcie, w tym TVP, są - jak mówiła - "potrzebne Polakom". Co zakłada nowelizacja? Nowelizacja przewiduje wprowadzenie rekompensaty w łącznej wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami. Przepisy, które znowelizował Sejm, obejmują też ustawę o radiofonii i telewizji - wprowadzają uchylenie ust. 1 w art. 27 stanowiącego, że "zarząd spółki liczy od jednego do trzech członków". Mają tu obowiązywać rozwiązania z kodeksu spółek handlowych. Senat, który w ubiegłym tygodniu zarekomendował odrzucenie nowelizacji, zwrócił również uwagę na problem niewyjaśnionej jednoznacznie kwestii dotyczącej ewentualnego obowiązku notyfikacji Komisji Europejskiej przewidzianego w ustawie programu pomocy dla publicznej radiofonii i telewizji w zakresie finansowania misji publicznej. Odnosząc się do kwestii, ministerstwo kultury oceniło, że znowelizowane przepisy są zgodne z zasadami pomocy publicznej w Unii Europejskiej.