USA nakładają potężne cła na Chiny. Biały Dom potwierdza

Przypomnijmy, że 2 kwietnia Donald Trump wprowadził nowe cła wzajemne na produkty pochodzące z 185 krajów na całym świecie. Początkowo Biały Dom zakładał, że cła na towary z Chin wyniosą 34 proc., a w odpowiedzi Pekin zapowiedział cła odwetowe w identycznej wysokości.

We wtorek Biały Dom poinformował, że cła na chińskie towary zostaną zaostrzone jeszcze bardziej. - O północy z wtorku na środę zaczną obowiązywać łącznie 104-procentowe cła na towary z Chin - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, cytowana przez Fox Business.

Stany Zjednoczone już wcześniej ostrzegały Chiny, że jeśli nie wycofają się ze swoich podwyżek, obciążą ich ekspert dodatkowymi stawkami. Pekin pozostał jednak wobec tej groźby nieugięty. "Jeśli USA będą trwać w uporze, strona chińska będzie walczyć do końca" - przekazało Ministerstwo Handlu ChRL.

Wcześniej decyzję Chin o nałożeniu ceł odwetowych skomentował amerykański prezydent Donald Trump, stwierdzając, że "źle to rozegrały". "Spanikowały - to jedyna rzecz, na którą nie mogą sobie pozwolić" - zakomunikował na swojej platformie Truth Social.

Wcześniej prezydent USA, również odnosząc się do ceł, ale tych, które to on nałożył na wiele państw, a także Unię Europejską, bronił swojej decyzji.

"Dla wielu inwestorów przybywających do Stanów Zjednoczonych i inwestujących ogromne sumy pieniędzy, moja polityka nigdy się nie zmieni" - deklarował. W ocenie republikanina "to świetny czas na wzbogacenie się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej".

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tysięcy obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!