Prezydent Andrzej Duda w czwartek pojechał z wizytą do francuskiej Normandii, gdzie wraz z innymi przywódcami weźmie udział w obchodach 80. rocznicy D-Day. Przed południem prezydent złożył kwiaty na polskim cmentarzu wojennym we Francji - Urville-Langannerie, po którym udzielił wypowiedzi dla mediów. W trakcie prezydent został zapytany o zatrzymanie polskich żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej. - Bulwersujące, w jaki sposób doszło do zatrzymania żołnierzy, zważywszy też na to, że w ostatnim czasie nasi żołnierze przy granicy byli zaatakowani przez napastników właśnie ze strony białoruskiej. Bulwersujące jest to, w jaki sposób doszło do zatrzymania polskich żołnierzy, de facto ich aresztowania, bo z tego, co wiemy, to żołnierze zostali zatrzymani przez Żandarmerię Wojskową, zakuci w kajdanki. Było to bardzo ostre zatrzymanie - mówił. - To jest bulwersujące - podkreślił prezydent. Andrzej Duda zwoła posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z zatrzymaniem żołnierzy Andrzej Duda powiedział, że musi zostać wyjaśnione, dlaczego "zastosowano aż tak daleko idące metody". - Jeżeli zastosowanie takich środków przymusu było nieuzasadnione w tym przypadku, muszą zostać wyciągnięte absolutnie zdecydowane konsekwencje, bo w tym momencie honor tych żołnierzy z pewnością został naruszony i taka sytuacja ze strony żandarmerii nigdy nie powinna mieć miejsca, ani ze strony żadnych innych służb - mówił. - Ta sytuacja miała miejsce w marcu. Dlaczego nie było na ten temat żadnej informacji? Dlaczego ja, jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, ani Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie byliśmy o tym poinformowani? Czy była jakaś próba ukrycia tej sytuacji? Czy to była jakaś próba zamiecenia tej sprawy pod dywan? - pytał. - W takich sytuacjach także i ja czuję się odpowiedzialny za to, żeby zapewnić polskim żołnierzom ochronę - zwracał uwagę. - Nie wiem, co było powodem ukrycia tego - czy kampania wyborcza, która w tej chwili się toczy, czy jakiekolwiek inne powody, że rządzący ukrywali ten fakt. Jest to sytuacja absolutnie nie do przyjęcia - ocenił Andrzej Duda. Jak przypomniał, 2 maja złożył projekt prezydenckiej ustawy o działaniu organów władzy państwowej w sytuacji bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. - Między innymi są tam przepisy dotyczące wojska na granicy i specjalnego statusu, jakie polskie wojsko powinno mieć w takiej sytuacji - zaznaczył. - Od miesiąca ta ustawa leży w Sejmie i jeszcze się nią nie zajęto - dodał. Prezydent mówił także o Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. - W związku z tym, co dzieje się w ostatnich miesiącach na garnicy zadecydowałem o zwołaniu RBN. Nie chcę tego robić teraz w okresie kampanii, jest mnóstwo emocji, sytuacja jest bardzo gorąca, w poniedziałek będziemy już po wyborach i zwołam ją najprawdopodobniej na godzinę 16:00 - powiedział. - Liczę na to, że przedstawiciele wszystkich stron politycznych się pojawią - podkreślił. Zatrzymanie żołnierzy. Władysław Kosiniak-Kamysz: Oczekuję natychmiastowych działań Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy na przełomie marca i kwietnia przy granicy polsko-białoruskiej w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne oddali strzały ostrzegawcze w kierunku uchodźców - podał Onet w środę. Szef MON i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w czwartek przekazał, że został poinformowany o zdarzeniu w marcu. Jak dodał, nie miał informacji o sposobie zatrzymania. - Ale poleciłem od razu po powzięciu tej informacji, bo uważam, że była to, moim zdaniem, to moja ocena, nadgorliwość w takim wypadku, ale wyjaśni to komisja powołana w Żandarmerii Wojskowej. Jeżeli ktokolwiek przekroczył uprawnienia, jeżeli ktokolwiek wykroczył poza uprawnienia, zostanie ukarany, zostaną wyciągnięte konsekwencje - mówił. - Oczekuję natychmiastowych działań ze strony Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej - dodał. Zapowiedział również, że w sprawie wydane zostanie oświadczenie prokuratury. Wcześniej w czwartek premier Donald Tusk za pośrednictwem serwisu X podał, że odebrał meldunek ministra obrony narodowej. "Postępowanie Prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec naszych żołnierzy budzi uzasadniony niepokój i gniew ludzi. Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych" - zaznaczył. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!