Seria zatruć i śmierć w szpitalu. Nowe ustalenia, dwie osoby aresztowane
Tymczasowo aresztowano dwie osoby w związku ze śmiertelnym zatruciem w Szpitalu Nowowiejskim - przekazała we wtorek prokuratura. Aresztowani odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości środków odurzających i ich udzielanie. Do serii zatruć doszło w sobotę w Warszawie - cztery osoby wymagały hospitalizacji, a jedna zmarła.

Jak przekazała we wtorek prokuratura, postępowanie toczy się przeciwko 22-letniemu Erykowi B. i 39-letniej Natalii G.-J., pacjentom Szpitala Nowowiejskiego w Warszawie, którzy podejrzani są o posiadanie znacznych ilości substancji psychotropowych oraz środków odurzających w postaci alprazolamu i morfiny.
Wobec obojga podejrzanych Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uwzględnił wnioski prokuratora i zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Warszawa. Zatrucia nieznanymi substancjami w Szpitalu Nowowiejskim
Postępowanie ma związek z sobotnim zdarzeniem, do którego doszło na trzecim oddziale Szpitala Nowowiejskiego w Warszawie (szpital psychiatryczny - red.).
Z relacji mediów wynika, że pogotowie ratunkowe było tam wzywane kilka razy w związku ze złym stanem kilku pacjentów. Pomocy potrzebowali m.in. 22-latek, nieprzytomna 18-latka i 37-latek, którego życia nie udało się uratować. Prokuratura przekazała, że mieli oni objawy zatrucia nieustalonymi substancjami.
Jak informował portal tvnwarszawa.pl, 22-latek, któremu udzielano pomocy, został później zatrzymany. Najprawdopodobniej mowa o wspomnianym we wtorkowym komunikacie prokuratury Eryku B.
W rozmowie z PAP mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy przekazał, że nie było przeciwskazań do wykonania tej czynności.
Incydent w komendzie. W tle seria zatruć na szpitalnym oddziale
- Po przewiezieniu na komendzie słabo się poczuł (22-latek -red.) i stracił przytomność. Policjanci udzielili mu pomocy, na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego, który przewiózł mężczyznę do szpitala - dodał policjant.
Jak ustalił nieoficjalnie tvnwarszawa.pl, przewieziony na komendę 22-latek był wcześniej notowany i został wytypowany przez policjantów jako osoba, która mogła mieć związek z incydentem w szpitalu psychiatrycznym.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba przekazał, że postępowanie jest wielowątkowe i znajduje się na początkowym etapie. "Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego nie udzielamy szerszych informacji w tej sprawie" - zaznaczono.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!