Wpis Donalda Tuska pojawił się w czwartkowy poranek na platformie X. Lider Koalicji Obywatelskiej zwrócił uwagę na przedłużający się spór rządu z prezydentem w sprawie nominacji ambasadorskich. "To, że prezydent Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne" - rozpoczął Tusk. Nominacje ambasadorskie. Premier kontra prezydent. "Wszystko jak krew w piach" Jak zaznaczył premier, rozmowy w tej sprawie pomiędzy oboma ośrodkami władzy są bardzo trudne i nie przynoszą rezultatów. "Prosiłem, tłumaczyłem - wszystko jak krew w piach" - zaznaczył lider KO. Donald Tusk podkreślił, że do końca kadencji głowy państwa zostało "tylko 299 dni", ale to "o 299 dni za dużo". "Bezpieczeństwo, prezydencie" - zaapelował na koniec, zwracając uwagę na wagę sprawy. Do sprawy odniósł się prezydent Andrzej Duda w mediach społecznościowych. "Premier Donald Tusk manipuluje. Ambasadorzy RP z USA i Ukrainy są, bo nie zostali odwołani. Tylko Prezydent RP może to zrobić, a ja nigdy nie podjąłem takiej decyzji" - napisał. "Problem w tym, że Donald Tusk i MSZ zmusili Ich do opuszczenia ambasad i uniemożliwiają Im wykonywanie zadań. A to istotna różnica. Za nieobecność Ambasadorów RP w USA, Ukrainie i szeregu innych państw odpowiedzialność ponosi wyłącznie Donald Tusk i MSZ" - dodał. Wpis prezydenta skomentował szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski. "Ustawa o Służbie Zagranicznej z 2021 roku: Art. 39. '1. Ambasadora mianuje i odwołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez Prezesa Rady Ministrów.' Wnioski zostały złożone" - napisał. USA. Kto ambasadorem Polski w Waszyngtonie? Rząd proponuje Klicha Spór o ambasadorów trwa od przejęcia władzy przez Koalicję 15 Października. Politycy obozu władzy zgodzili się na utrzymanie na stanowisku ambasadorskim przy ONZ powiązanego ze Zjednoczoną Prawicą Krzysztofa Szczerskiego, ale chcą wprowadzić zmiany w innych placówkach. W marcu MSZ poinformowało, że minister Radosław Sikorski zdecydował, iż ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Jednocześnie MSZ wyraziło nadzieję "na zgodne współdziałanie w tej sprawie najważniejszych władz w kraju". Prezydent zaznaczył, że nie zgodzi się na powołanie do ambasady w USA senatora KO Bogdana Klicha. Andrzej Duda tłumaczył, że polityk był szefem MON w czasie katastrofy smoleńskiej, co wyklucza jego nominację. Wcześniej ambasadorem Polski w Waszyngtonie był Marek Magierowski. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!