Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Podwyżki dla polityków. Rzecznik rządu: Zakładam, że ich nie będzie
Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do informacji o planowanych podwyżkach dla polityków. - Trwa dyskusja na ten temat, a decyzje nie są jeszcze podjęte. Twierdzenie, że będą podwyżki dla polityków, jest zdecydowanie przedwczesne, a być może zaraz się okaże, że nieprawdziwe - powiedział. Jak dodał, "zakłada, że żadnych podwyżek dla polityków nie będzie".
"Rzeczpospolita" napisała niedawno, że podczas posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, która odbyła się 21 lipca, szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska poinformowała, że w przyszłorocznym budżecie planowane jest zwiększenie wydatków na utrzymanie kancelarii o 23 proc. Ma to być efektem m.in. planowanego wzrostu płac dla urzędników, uposażeń i diet dla posłów. Jak relacjonuje "Rz", Kaczmarska mówiła, że 13 lipca Kancelaria otrzymała pismo z Ministerstwa Finansów z poleceniem zaplanowania 7,8 proc. podwyżki. Zaznaczono, że naliczanie podwyżek odbywa się od kwoty bazowej, której wysokość określa ustawa budżetowa. Obecnie to 1789,42 (niezmieniana od kilku lat), a po zwiększeniu o 7,8 proc. wyniesie 1928,99.
- To nie podwyżka, tylko waloryzacja. Mamy do czynienia z kryzysem i ciężkimi czasami - mówił Interii Tadeusz Cymański, wiceszef sejmowej Komisji Finansów Publicznych z klubu PiS. Jak podkreśla, cała państwowa sfera budżetowa będzie zarabiać więcej.
O podwyżki dla polityków zapytany został w czwartek na konferencji prasowej rzecznik rządu.
Müller wskazywał, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, kwota bazowa jest przypisana do wszystkich urzędników, którzy są w służbie cywilnej. - Jeżeli podwyższamy wynagrodzenia w służbie cywilnej, to jednocześnie dotyczy to również osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie - mówił.
- Natomiast te przepisy można zamrozić w tzw. ustawie okołobudżetowej i to jest to miejsce, w którym się mrozi - jeżeli jest taka decyzja - wynagrodzenia polityków - dodał.
Zaznaczył, że trwa dyskusja na ten temat, a decyzje nie są jeszcze podjęte. - Twierdzenie, że będą podwyżki dla polityków, jest zdecydowanie przedwczesne, a być może zaraz się okaże, że nieprawdziwe - dodał.
- Ja zakładam, że żadnych podwyżek w tym obszarze nie będzie - oświadczył Müller. - Mamy sytuację, w której jest inflacja, w której są różne wydatki państwa. Ja nie widzę potrzeby, aby w tym zakresie na ten moment podejmować takie decyzje, ale to jest decyzja kolegialna - dodał.
Rzecznik rządu komentuje nagranie Tuska
Müller odniósł się także do krytyki podwyżek polityków ze strony lidera PO Donalda Tuska. Tusk - w opublikowanym w środę w mediach społecznościowych nagraniu - zwracał uwagę, że rząd planuje wysokie podwyżki m.in. dla prezydenta, premiera i ministrów w czasie, kiedy drożyzna zżera ludziom oszczędności, a wielu Polaków nie wie, czy przeżyje od pierwszego do pierwszego.
Rzecznik rządu wskazywał, że to Tusk w latach 2009-2015 zamroził kwotę bazową dla administracji publicznej. - Później PiS w pierwszych latach zwiększyło (kwotę bazową) o 8 proc., a na przyszły rok planujemy zwiększenie o 7,8 proc. - powiedział rzecznik rządu.
Rząd proponuje średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w przyszłym roku w wysokości 107,8 proc. w ujęciu nominalnym. Oznacza to, że wynagrodzenia oraz kwoty bazowe w 2023 r., ustalone zgodnie z ustawą o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, zostaną zwaloryzowane o 7,8 proc., czyli o prognozowaną średnioroczną dynamikę cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Zgodnie z procedurą budżetową przedstawioną na stronie resortu finansów, założenia przyszłorocznego budżetu oraz wstępną prognozę wybranych wskaźników makroekonomicznych rząd w czerwcu przedstawia Radzie Dialogu Społecznego. Z kolei w lipcu procedura zakłada ustalanie kwot limitów wydatków dla poszczególnych części budżetowych na rok (n+1). W sierpniu MF ma opracować i przesłać Radzie Ministrów wstępny projekt budżetu, a następnie przekazać go do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego. Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na 2023 r. i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu, Rada Ministrów ma czas do 30 września br.
PAP/INTERIA.PL
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje