Ostra dyskusja w PE. "Tusk wytarł sobie prawem buty"
W Parlamencie Europejskim doszło do burzliwej debaty, którą poprzedziło wystąpienie Donalda Tuska. Polska prawica uderzała w szefa naszego rządu mówiąc m.in., że Tusk "prawem wytarł sobie buty" oraz że jest on "niebezpieczny". W innym tonie wypowiadali się europosłowie z obozu koalicji rządzącej. Sam Tusk nie pozostał bierny i podsumował wcześniejsze wystąpienia w mocnych słowach. - Ten sposób myślenia jest zagrożeniem dla demokracji - stwierdził.

Podczas debaty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu Patryk Jaki podkreślał, że "Polska ma wszystko, co niezbędne, aby być liderem sukcesów w Europie". - Mamy wszystko, czego potrzebujemy, ale mamy tylko jeden problem - mówił w języku angielskim europoseł, po czym dalszą część przemówienia zaczął wygłaszać po polsku.
- Mamy tak samo, jak wy. Pięknie opowiada o wszystkim, a robi - to wszystko, o czym dzisiaj mówił - dokładnie odwrotnie - nadmienił, odnosząc się w tych słowach do premiera Donalda Tuska, który wcześniej prezentował priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Parlament Europejski. Patryk Jaki: Tusk wytarł sobie prawem buty
Następnie Patryk Jaki zaczął wymieniać, co - jego zdaniem - szef polskiego rządu - robi inaczej, niż obiecuje. W tym kontekście polityk wskazał na zakup rosyjskiego gazu, realizację paktu migracyjnego czy "rozwalenie zespołów" zajmujących się sztuczną inteligencją.
- (Tusk - red.) buduje centra dla nielegalnych migrantów, aby ostanie bezpieczne miejsce w Europie uczynić na wasz kształt i podobieństwo. Jeszcze bezczelnie mówi, że przed tym ostrzegał. Sprawdziłem głosowanie w poprzedniej kadencji PE - wy, partia Donalda Tuska, żądała sankcji na Polskę za obronę naszych granic przed migracją - mówił Jaki, uderzając tym razem w PE.
Co więcej, zdaniem europosła, szef polskiego rządu mówi o konkurencyjności gospodarki, a wraz z PE "realizuje głupią zieloną ideologię, która spowodowała, że mamy najwyższe ceny energii w Europie".
- (Tusk - red.) mówi o praworządności, czyli o państwie opartym na prawie. Musicie to usłyszeć - prawem, to on sobie wytarł buty. Pięknie mówił dzisiaj o potrzebie jedności. Chcecie zobaczyć, jak ona wygląda w Polsce? Dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę (...) następnie siłą przejął prokuraturę - kontynuował Patryk Jaki.
Europoseł podkreślił, że rządy Donalda Tuska to "codzienna kronika kryminalna". - Nadużywanie władzy, nadużywanie wyroków, w niczym mu nie przeszkadza, żeby ubierać się w stróża prawa, czego nauczył się tutaj - dodał. Następnie wskazał: - Nie chcę żadnej interwencji, chcę tylko, żebyście wiedzieli, jakimi jesteście hipokrytami o podwójnych standardach.
Zajączkowska-Hernik do Donalda Tuska: Jest pan niebezpieczny
Niedługo później głos zabrała Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji. Europosłanka zaczęła stwierdzając, że o Donaldzie Tusku można powiedzieć bardzo wiele, jednak "niestety nic dobrego". - Powiedzieć, że jest pan najgorszym premierem w historii Polski, to jak nic nie powiedzieć - oceniła.
- Jest pan wielkim przeciwnikiem imigracji, a w 2014 i 2015 roku razem z Angelą Merkel zapraszał ich pan do Europy. Za pana rządów powstał Nord Stream 2 i to pan był przeciwnikiem "resetu" z Rosją, a teraz pan udaje wielkiego wroga Putina (...). Jedyne, co panu wyszło, to Wielka Brytania z UE - mówiła Zajączkowska-Hernik.
Europosłanka dodała, że zastanawia się, czy Donald Tusk "ma jakąś swoją prawdziwą twarz". - Jest pan politykiem memem, z tą różnicą, że mamy są zabawne, a pan jest niebezpieczny - zwróciła się bezpośrednio do premiera Polski. - Po polskiej prezydencji (w Radzie UE - red.) chciałabym, żeby dał pan Polsce spokój - dodała polityk.
Debata w PE. "Niech europejski Donald będzie progresywny"
Na mównicy pojawiła się również Joanna Scheuring-Wielgus. Europosłanka podkreśliła, że koalicja rządząca "pokonała Prawo i Sprawiedliwość, dlatego, że podczas czarnych czasów ich rządów byli konsekwentni w poglądach".
- Byliśmy konsekwentni, jeśli chodzi o praworządność, prawa człowieka czy wizję silnej i zjednoczonej Europy. Dziś czarne chmury nadciągają nie tylko nad USA, ale nad cały świat i to jest nasza szansa. Musimy pokazać, że UE jest silna i musimy postawić się radykalnej prawicy i populizmowi - mówiła.
Scheuring-Wielgus nadmieniła też, że "mamy jednego światowego przywódcę Donalda, który jest radykalny i nieprzewidywalny". - Niech ten europejski Donald będzie progresywny, przewidywalny i demokratyczny i niech chroni europejskich wartości - dodała. Europosłanka wskazała również, że w trudnych czasach wojen i konfliktów, "nie możemy zapomnieć o kulturze".
Michał Kobosko staje za Donaldem Tuskiem. "Panie premierze, powodzenia"
Swoje przemówienie w Parlamencie Europejskim wygłosił także Michał Kobosko z Polski 2050. - Europę trzeba przygotować na najgorszy możliwy obrót wydarzeń, zapewniając najwyższej jakości uzbrojenie, wprowadzając najlepsze plany obrony cywilnej i bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej - mówił.
- Potrzebujemy nowej polityki przemysłowej, bez kategorycznego zaprzeczeniu Zielonemu Ładowi (...) Musimy zbudować suwerenność technologiczną Europy i egzekwować prawo europejskie - wskazywał Kobosko. Europoseł na koniec zwrócił się do Donalda Tuska mówiąc: - Panie premierze, powodzenia. Liczymy na dobrą współpracę.
Parlament Europejski. Tusk odpowiada prawicy: Dlatego walczyłem, żeby odsunąć ich od władzy
Po zakończeniu debaty w Parlamencie Europejskim, głos ponownie zabrał premier Polski, który podziękował za "interesujące wypowiedzi i twórczą debatę". - Wiele z tych wypowiedzi utwierdziło mnie w przekonaniu, jak ważną misją, nie tylko dla polskiej prezydencji w UE, ale dla wszystkich, dla których Europa i demokracja coś znaczą, jest walka o te wartości - zaznaczył Donald Tusk.
- Ktoś mógłby pomyśleć, że jako premier Polski czułem się zawstydzony wypowiedziami skrajnej prawicy z mojego kraju. Odłóżmy na bok takie uczucia, jak wstyd. Ostatnie lata i miesiące pokazały, że polityka bywa coraz częściej bezwstydna. Ja jestem wdzięczny wszystkim, którzy wyszli na mównicę i zgodnie ze swoim zwyczajem obrazili przedmówcę - kontynuował premier Polski.
Jak dodał, jest wdzięczny z jednego konkretnego powodu. - Po raz kolejny, zarówno ci, co oglądają tę debatę, jak i PE, mogli zobaczyć i usłyszeć, dlaczego z taką determinacją walczyłem z innymi demokratami w Polsce, żeby odsunąć tych ludzi od władzy. Ten sposób myślenia jest zagrożeniem dla demokracji, jedności Europy i wartości, o które przez długie lata walczyliśmy - podkreślał Tusk, a europosłowie zareagowali na jego słowa kilkunastosekundowymi oklaskami na stojąco.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!