Media przed tygodniem donosiły, że Prawo i Sprawiedliwość może przeprowadzić prawybory w partii. - Wybory między trzema albo czterema kandydatami, którzy najlepiej prezentują się w naszych wewnętrznych badaniach, dokonają się na zjazdach okręgowych - przekonywał anonimowo wpływowy polityk z kierownictwa PiS w rozmowie z niezależna.pl. Podczas wtorkowej konferencji prasowej z udziałem wiceprezesa PiS Mateusza Morawieckiego, padło pytanie o tę kwestię. Prawybory w PiS? Morawiecki: To jest ciekawa koncepcja Były premier podkreślił, że koncepcja prawyborów pojawiła się w czerwcu bądź lipcu i dyskutowano na ten temat. - Jest to bardzo ciekawa koncepcja, w związku z czym ona wróciła na nasz warsztat dyskusji w gronie szeroko rozumianego kierownictwa (PiS - red.) i cały czas jest to opcja możliwa - podkreślił. Mateusz Morawiecki dodał, że - jego zdaniem - decyzja w kwestii organizacji prawyborów zapadnie w ciągu "tygodnia lub dwóch", a nawet może szybciej. - Jeśli zapadnie pozytywna decyzja, będziemy starali się po prostu przeprowadzić w sposób organizacyjny i operacyjny prawybory tak, aby one rzeczywiście odzwierciedlały opinie członków PiS - dodał polityk. Z kolei w miniony piątek o prawybory pytany był Jarosław Kaczyński. - Nie ma decyzji ostatecznej w tych sprawach. Kwestia prawyborów była omawiana od wielu tygodni, ale decyzja jeszcze nie zapadła - mówił prezes PiS, dodając przy tym, że "partia ma dużo dobrych kandydatów". Migracja. Mateusz Morawiecki apelował do rządu. "Ścieżka jest przetarta" Podczas konferencji prasowej byłego premiera głównym tematem była jednak polityka migracyjna. Mateusz Morawiecki wzywał obecny rząd do "wypowiedzenia paktu migracyjnego, który został przyjęty i co do którego ten premier Donald Tusk na Radzie Europejskiej zgodził się na przyspieszenie jego wdrożenia". - Wiem jak to się robi, udało mi się to przeprowadzić, bo podobna sytuacja miała miejsce w 2018 roku - mówił. - Ścieżka jest przetarta, sposoby realizacji (wypowiedzenia paktu migracyjnego - red.) są udowodnione. Można wypowiedzieć pakt migracyjny, a nie przyspieszać jego realizacje. Co to oznacza? Przyspieszenie przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów, tych, których od kilku lat Łukaszenka z Putinem przywożą na granice polsko-białoruską i starają się przesunąć na nasze terytorium - podkreślał Morawiecki. Polityk Prawa i Sprawiedliwości pytał również, "który Donald Tusk jest prawdziwy". - Ten, który mówi, że zapora na granicy polsko-białoruskiej jest niepotrzebna, czy ten, który stroi się w piórka człowieka, który jeszcze próbuje umacniać tę zaporę, która miała nie powstać - mówił. - Czy ten Tusk jest autentyczny, który mówi że nielegalni migranci to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi, czy ten, który wprowadza w błąd opinię publiczną? - pytał były premier. W ocenie Morawieckiego, to, co prezentuje dziś Platforma Obywatelska ze swoim liderem na czele, to "totalna polityczna schizofrenia. - Warto, aby w szczególności koalicjanci z Trzeciej Drogi, z PSL, zdali sobie z tego sprawę. Podpisujecie się pod paktem migracyjnym, który doprowadzi do zalania Polski nielegalną imigracją rozdystrybuowaną na zasadach rozstrzygniętych przez Komisję Europejską - dodał Mateusz Morawiecki. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!