Wczoraj o godz. 10.00 zakończyło się głosowanie w ankiecie, w którym użytkownicy Interii wybrali kolejne pytanie do polityków. Spośród trzech opcji: "Czy zaopatrzeniowy system emerytalny dla służb mundurowych jest sprawiedliwy?", "Czy popiera pan/pani likwidację NFZ?" oraz "Jak walczyć z wiekizmem na rynku pracy i dyskryminacją ludzi 45+?", wybraliście drugie pytanie. Otrzymało ono 1353 głosy (podczas gdy pierwsza propozycja 1140, trzecia 450). Masz kolejne pytanie? Zadaj je już teraz, korzystając z formularza po prawej stronie. Na pytanie odpowiedzieli: Adrian Zandberg z Partii Razem, Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej, Rafał Kadlof z partii KORWiN, Krzysztof Gawkowski ze Zjednoczonej Lewicy SLD+TR+PPS+UP+Zieloni, Stanisław Tyszka z komitetu Kukiz'15, Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Jarosław Zieliński z Prawa i Sprawiedliwości oraz Krystyna Skowrońska z Platformy Obywatelskiej. Czy jesteś za likwidacją NFZ? Dołącz do dyskusji! Czy popiera pan/pani likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia? Publikujemy odpowiedzi: Rafał Kadlof, partia KORWiN - Tak. Jako partia KORWiN od dawna postulowaliśmy, aby zlikwidować państwową służbę zdrowia, bo są liczne przykłady, które wskazują na to, że jest bardzo nieefektywne zarządzana. Przykład Singapuru, gdzie 70 proc. kosztów służby zdrowia jest finansowane bezpośrednio przez pacjenta, czyli nie przez urzędy lub przez bardzo opasłe urzędy. I rozwiązaniem jest prywatna służba zdrowia, gdzie w momencie powstają całe systemy prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych i powstaje zdrowa konkurencja na rynku, czyli firmy będą walczyć, o jak najlepsze usługi, aby walczyć o klienta czyli naszego pacjenta. Zyskuje na tym tylko pacjent. Dzisiaj nie ma w zasadzie konkurencji, bo monopol na rynek zdrowia ma NFZ. Kamila Gasiuk-Pihowicz, Nowoczesna - Nie, nie jesteśmy za likwidacją NFZ. Zmiana nazwy nic nie znaczy. Opowiadamy się przede wszystkim za głębokimi zmianami organizacyjnymi, jeśli chodzi o służbę zdrowia, a nie za wydawaniem setek, tysięcy pieniędzy na jakąś reorganizację, na odprawy dla urzędników, na jakieś fikcyjne likwidowanie etatów i nowe pieczątki. Jako Nowoczesna nie chcemy zatem zlikwidować NFZ, ale opowiadamy się za tym, aby na nowo zdefiniować jego rolę, bo fundusz ma przede wszystkim sprawnie, skutecznie i bez zbędnych kosztów po prostu wdrażać politykę zdrowotną. Nie może być jej kreatorem i za pomocą takich instrumentów jak chociażby wycena świadczeń faktycznie wyznaczać te priorytety w służbie zdrowia. Nowoczesna chce wziąć rzeczywistą, polityczną odpowiedzialność za kształt polityki zdrowotnej. Zdefiniujemy realny koszyk świadczeń gwarantowanych, a usługi wykraczające ponad niego będą mogły być finansowane w ramach dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Adrian Zandberg, Partia Razem - Razem chce przejścia na budżetowe finansowanie szpitali i ośrodków zdrowia, bo dzisiejszy na wpół sprywatyzowany system prowadzi do patologii, w której lekarz, który siedzi koło urządzenia diagnostycznego zakupionego z publicznych pieniędzy, nie może przeprowadzić badania ze względu na wyczerpanie limitu. To jest sztuczne, absurdalne i zyskuje na tym oczywiście głównie prywatny sektor medyczny. Tę sytuację trzeba zmienić, ale też chcę podkreślić, że Razem opowiada się przeciwko prywatyzacji służby zdrowia. Państwo ma obowiązek zapewnić wszystkim obywatelom równy dostęp do świadczeń medycznych i nie może od tej odpowiedzialności uciekać. Krystyna Skowrońska, Platforma Obywatelska - Dzisiaj Platforma Obywatelska, ani ja, nie jesteśmy za likwidacją Narodowego Funduszu Zdrowia, bo w takiej formule zabezpieczane jest bezpieczeństwo zdrowotne Polaków. Zamierzamy wprowadzić konkurencyjność płatników, a zatem to jest przyszłość. W przypadku składek po nowemu, podatków i nowego rozwiązania podatkowego, które lansujemy, składki NFZ i ZUS będą w jednej formule przekazywane do NFZ. Przez osiem lat poprawialiśmy działanie NFZ, nie rozbijanie, bo Narodowy Fundusz ma szansę być dobrym instrumentem dzielenia pieniędzy, a przypominam sobie, że kiedy likwidowaliśmy kasy chorych był ogromny problem i zamieszanie. Do funduszu mogą być dane dotacje z budżetu państwa, tak jak ostatnio na podwyżki pielęgniarek. Piotr Zgorzelski, Polskie Stronnictwo Ludowe - Jestem przeciwko monopolowi Narodowego Funduszu Zdrowia. W programie Polskiego Stronnictwa Ludowego, może od tego bym zaczął, w programie Polskiego Stronnictwa Ludowego jest miejsce na konkurencyjne fundusze zdrowia. Takie rozwiązania dobrze sprawdzają się w krajach Europy Zachodniej. Uważamy, że monopol nigdy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli w przyszłej kadencji mielibyśmy możliwość wpływania na sprawy związane z ochroną zdrowia to najpierw byśmy dokonali poprawy efektywności wykorzystania środków w obszarze dzisiejszego funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia, następnie byśmy starali się w konsensusie rozważyć możliwość podwyższenia składki, bo z pustego także Salomon nie naleje. Jarosław Zieliński, Prawo i Sprawiedliwość - Tak, mamy to w naszym programie. NFZ nie sprawdził się, jest to instytucja niewydolna. Jego likwidacja pozwoli na zaoszczędzenie środków finansowych, ale przede wszystkim pozwoli na to, aby lepiej dysponować pieniędzmi publicznymi, które są przeznaczone na leczenie chorych Polaków. Nie mogą kolejki do lekarzy być czymś, co pozostaje w naszym krajobrazie, jak teraz. To musi być zlikwidowane. Ponadto pamiętajmy, że dzisiaj fundusz zdrowia przekazuje środki w sposób nie do końca obiektywny na najpilniejsze potrzeby. Nie ma kontroli nad nim ze strony Sejmu, a powinna taka kontrola być, bo to jest wydzielony fundusz, podlega tylko prezesowi NFZ. Ponadto, gdy będą większe dochody w budżecie państwa, albo samorządy chcą dołożyć pieniądze - mogą to zrobić wtedy, kiedy to będzie w budżecie, a nie w oddzielnym funduszu zdrowia. Stanisław Tyszka, Ruch Kukiz'15 - Z polską służbą zdrowia jest taki zasadniczy problem, że od 26 lat politycy obiecują nam świadczenia, których nie są w stanie sfinansować. Nie mamy zrównoważonych obietnic państwa wobec tego, co rzeczywiście może być sfinansowane. To się kończy olbrzymimi kolejkami. Jeśli chodzi o samą strukturę NFZ, Ruch Kukiza uważa, że pieniądze powinny być jak najbliżej pacjentów. Toczą się obecnie prace nad programem dla służby zdrowia. Zasadniczo uważamy, że pieniądze powinny iść za pacjentem. Rozważamy koncepcję tzw. bonu zdrowotnego tzn., że każdy miałby do dyspozycji równą pulę pieniędzy, za którą mógłby realizować podstawowe świadczenia. Natomiast zrównoważenie budżetu zdrowotnego jest podstawowe. Krzysztof Gawkowski, Zjednoczona Lewica SLD+TR+PPS+UP+Zieloni - Sojusz Lewicy Demokratycznej i Zjednoczona Lewica od dłuższego czasu mówią o potrzebie reformy służby zdrowia. Takiej, która będzie prowadziła do wzrostu publicznych nakładów na zdrowie do 7 proc. PKB - przeciętnego poziomu w Unii Europejskiej. Jesteśmy również za zniesieniem limitów w służbie zdrowia, a jednym z elementów poprawy całego systemu jest reforma NFZ. Nie jego likwidacja, ale doprowadzenie do sytuacji, w której będzie wydolny, gdzie zwiększy się liczba miejsc na studiach lekarskich, gdzie będzie możliwy bezpłatny dostęp do opieki dla osób starszych. Gdzie będziemy mieć refundację leczenia niepłodności metodą in vitro i darmowe leki dla najuboższych seniorów. A przede wszystkim zagwarantujemy prawo do opieki zdrowotnej z racji posiadania obywatelstwa. Czytaj, jak eksperci oceniają propozycje polityków: NFZ do likwidacji? Radykalna zmiana PO W poprzedniej, pierwszej rundzie akcji #WybieramSwiadomie największą liczbę głosów otrzymało pytanie: "Jakie działania podejmie partia, żeby zmniejszyć zadłużenie Polski?" To je zadaliśmy przedstawicielom ugrupowań wytypowanym przez poszczególne komitety wyborcze. Odpowiedzi polityków znajdziesz TUTAJ. Jak na pomysły polityków patrzą ekonomiści? O spojrzenie eksperckim okiem poprosiliśmy analityków finansowych. Sprawdź TUTAJ. Masz kolejne pytanie? Zadaj je już teraz, korzystając z formularza po prawej stronie. Czy jesteś za likwidacją NFZ? Dołącz do dyskusji!