Bodnar zawiesza prokuratora od Ziobry. Miał trzymać akta w garażu

Oprac.: Mateusz Kucharczyk

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
557
Udostępnij

Prokurator Generalny Adam Bodnar podjął decyzję o zawieszeniu prokuratora Jerzego Ziarkiewicza w czynnościach służbowych na sześć miesięcy. Ziarkiewicz uchodzi za zaufanego człowieka Zbigniewa Ziobry. Od lipca prowadzone jest wobec niego śledztwo w związku m.in. z przechowywaniem akt w garażu i blokowaniem spraw nieprzychylnych PiS.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości Adam BodnarFilip NaumienkoReporter

Jak przekazała prokuratura, decyzja o zawieszeniu Jerzego Ziarkiewicza zapadła w związku z prowadzonym przez rzecznika dyscyplinarnego postępowaniem. Ziarkiewicza obwinia się o "popełnienie przewinień dyscyplinarnych" w postaci "oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu w związku z prowadzonymi i nadzorowanymi postępowaniami przygotowawczymi w okresie pełnienia funkcji Prokuratora Regionalnego w Lublinie".

Jerzy Ziarkiewicz zawieszony. Adam Bodnar zdecydował

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez Ziarkiewicza "przez co działano na szkodę interesu publicznego".

"Prokurator Generalny Adam Bodnar mając na uwadze liczbę i wagę ujawnionych nieprawidłowości, jak również charakter zarzucanych Jerzemu Ziarkiewiczowi przewinień dyscyplinarnych godzących w zaufanie do urzędu prokuratora, zdecydował o odsunięciu go od wykonywania obowiązków służbowych" - podkreślono w komunikacie. Decyzja Bodnara ma też na celu "ochronę autorytetu prokuratury, a także interesu publicznego".

Lublin. Jerzy Ziarkiewicz miał trzymać akta spraw w garażu

Jerzy Ziarkiewicz to szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Uchodzi za "zaufanego człowieka" byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. 

Na początku bieżącego roku o rzekomych nieprawidłowościach w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie poinformowali dziennikarze "Gazety Wyborczej". Jak ustalili, prokurator Jerzy Ziarkiewicz miał m.in. przetrzymywać sądowe dokumenty w służbowym garażu i wstrzymywać pracę w sprawach, które dotyczyły polityków PiS. Jedna ze spraw miała dotyczyć tzw. kilometrówek europosła Ryszarda Czarneckiego.

Proceder miał ujrzeć światło dzienne dzięki jednemu z kierowców zatrudnionych w prokuraturze. Mężczyzna miał skarżyć się na fakt, że codziennie musiał parkować pojazd na zewnątrz, ponieważ garaż był po brzegi wypełniony dokumentami.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Sprawa tzw. alkotubek. Wipler w "Graffiti": Putinowskie pogrożenie palcem
      Sprawa tzw. alkotubek. Wipler w "Graffiti": Putinowskie pogrożenie palcemPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      210
      Super
      relevant
      93
      Hahaha
      haha
      57
      Szok
      shock
      6
      Smutny
      sad
      10
      Zły
      angry
      181
      Lubię to
      like
      Zły
      angry
      557
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na