Jeszcze przed rozpoczęciem apelu na placu Krasińskich w Warszawie jedna z obecnych na miejscu osób zemdlała. Pomocy udzielał jej m.in. szef BBN Jacek Siewiera. - Powstanie Warszawskie, ten jedyny w swoim rodzaju czyn zbrojny, jest dla nas w Polsce - wolnej, suwerennej, niepodległej - niezwykle ważną lekcją, jak trzeba dbać o ojczyznę, by trwała i przetrwała, co to znaczy bezpieczna ojczyzna i prawdziwa zdolność do zrealizowana starego, rzymskiego hasła "siłę wolno odeprzeć siłą". Ale żeby ją odeprzeć, to trzeba mieć siłę prawdziwą. Z całą pewnością możemy powiedzieć, że jeśli mamy świadomość, że siły nam brak, a mimo to walczymy, to tym większe jest nasze bohaterstwo, ale prawdopodobieństwo naszego zwycięstwa jest wtedy niższe - mówił Andrzej Duda, którego wystąpienie zainaugurowało wieczorne uroczystości. Andrzej Duda do powstańców: Jesteście dla młodych wzorem ducha - To bardzo specjalne miejsce. 79 lat temu, nie dokładnie o tej porze, ale na przełomie sierpnia i września ten plac widział najstraszniejsze wydarzenia Powstania Warszawskiego. Dlatego stoi tu ten pomnik. Tu kiedyś był właz do kanału, który służył do ewakuacji Powstańców i ludności ze Starówki do innych dzielnic Warszawy. Jak co roku, w tych dniach oddajemy Powstańcom głęboki hołd - w ten sposób odniósł się do miejsca Apelu Pamięci. Duda podziękował również wszystkim żołnierzom służącym aktualnie w polskiej armii. - Głęboko wierzę, że odpowiedzialność ludzi biorących ster RP w swoje ręce jest wystarczająco poważna, by zrealizować zadanie silnej Polski. Mogę zapewnić, że będę realizować je, dopóki pełnię mój mandat - podkreślił prezydent. Dodał, że głęboko wierzy w młode pokolenie. - Wielu w nich wątpi, ale młodzi ludzie mają polskiego ducha, niezwykle silnego (...), są tu z nami i patrzą na was. Jesteście dla nich wzorem ducha - mówił do Powstańców. Głos zabrał także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - To właśnie dzięki wam dzisiaj jesteśmy bezpieczni, dlatego że tradycja Powstania Warszawskiego, tradycja wszystkich powstań nas wzmacnia i wysyła jasny sygnał na cały świat przez dziesięciolecia, że z Polkami i Polakami lepiej nie zadzierać - mówił. - Umiłowanie wolności i suwerenności mamy we krwi, mamy w swoim DNA, właśnie dzięki wam, dzięki powstańcom warszawskim - podkreślił włodarz stolicy. Trzaskowski odniósł się do hasła tegorocznych obchodów: "Miłość istnieje zawsze". - Wsłuchajmy się w to hasło, bo mimo że brzmi ono dosyć banalnie, jest niesłychanie prawdziwe, bo właśnie to hasło przyświecało powstańcom warszawskim. Miłość istnieje zawsze. Miłość do ojczyzny, miłość do swojego ukochanego miasta, ale przede wszystkim miłość do człowieka, do przyjaciela, do partnera, do druha z drużyny, z oddziału - wskazywał. Msza z udziałem Powstańców i władz Wcześniej z udziałem przedstawicieli władz państwowych, powstańców i mieszkańców stolicy odbyła się msza święta. W liturgii, której przewodniczył ordynariusz polowy Wojska Polskiego bp Wiesław Lechowicz wzięli udział uczestnicy Powstania Warszawskiego, a także m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Obecni byli też m.in. wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz przedstawiciele organizacji kombatanckich. Ołtarz stał na tle monumentalnego pomnika Powstania Warszawskiego przedstawiającego postacie powstańców. Powstanie Warszawskie. Zawyją syreny Z kolei w środę o godzinie 17 na 60 sekund uruchomione zostaną syreny alarmowe. Specjalny apel o godne uczczenie godziny "W" wystosowali powstańcy. "Apelujemy do wszystkich mieszkanek i mieszkańców stolicy, do naszych gości, do odwiedzających Warszawę turystów, by dołączyli do tego hołdu, zatrzymali się w samochodach, przystanęli na chwilę na chodnikach czy na ścieżkach rowerowych" - tak zaczyna się apel podpisany przez powstańców i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Apeluję o minutę ciszy, kiedy 1 sierpnia o 17 rozlegnie się dźwięk syren. To moment bardzo szczególny, kiedy w godzinie "W" zamiera cała Warszawa. Prosiłem innych samorządowców, by uczcili tę chwilę też u siebie i powoli staje się to ogólnopolską tradycją - powiedział prezydent Trzaskowski. Powstanie Warszawskie - 79. rocznica Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r. Do walki w stolicy przystąpiło około 50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło około 12-13 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły około 120-150 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, około 500 tys. osób, wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.