100 dni rządu na celowniku opozycji. "Żenujące"

Politycy opozycji nie szczędzą krytyki i punktują niezrealizowane obietnice  zapowiedziane przez premiera jeszcze w trakcie kampanii przed październikowymi wyborami.

Jeden z podsumowujących ten czas wpisów opublikowała europosłanka Suwerennej Polski Beata Kempa. Jak stwierdziła, w piątek mija 100 dni rządów "króla Europy", a politycy jej ugrupowania ostrzegali przed głosowaniem 15 października, by nie wierzyć w słowa obecnego premiera.

- Po 100 dniach wiemy, że nie ma obniżenia składki zdrowotnej, wyższej kwoty wolnej od podatku, skrócenia kolejek do lekarzy - wyliczała.

Zdaniem Kempy "wszyscy dziś są oburzeni", ponieważ minister zdrowia Izabela Leszczyna obiecała, że po dojściu obecnego obozu do władzy "problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki", jednak tak się nie stało.

- Jedyne co wyszło, to to, że nic nie wyszło. Ale ten, kto słuchał przed wyborami uważnie, nie jest wcale zdziwiony - oceniła europosłanka.

Na koniec swojego nagrania Beata Kempa oznajmiła, że "100 konkretów na 100 dni od początku było bujdą". Pogratulowała również tym, którzy "nie dali się nabrać". - A tym, którzy dali (się nabrać - red.), życzę dużo uśmiechu - skwitowała przedstawicielka prawicy.

Swój materiał podsumowujący 100 dni rządów opublikował także sam Donald Tusk - o szczegółach tego wideo pisaliśmy szerzej tutaj.

Do nagrania premiera odniosła się również jego poprzedniczka z ramienia Prawa i Sprawiedliwości - Beata Szydło. Zdaniem obecnej reprezentantki partii w Parlamencie Europejskim w zamieszczonym w mediach społecznościowym filmie Donald Tusk "próbuje się wykręcić od spełniania swoich obietnic wyborczych".

"(To - red.) jest po prostu żenujące" - skwitowała Szydło.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!