Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"The Washington Post": Pozazdrościli Amerykanom. Kultura doceniania podbija Chiny

Amerykańska kultura straciła na atrakcyjności w Chinach w ostatnich latach. Hollywoodzkie filmy i iPhone'y Apple już nie cieszą jak kiedyś. Taylor Swift jest popularna, ale nigdy nie koncertowała w tym kraju. Jednak pewien aspekt amerykańskiej kultury robi furorę wśród Chińczyków: komplementy. Nowy trend lotem błyskawicy podbija azjatyckiego giganta.

Chińczycy zazdroszczą Amerykanom otwartości na docenianie nawet obcych sobie osób
Chińczycy zazdroszczą Amerykanom otwartości na docenianie nawet obcych sobie osób/Gilles Sabrié / for The Washington Post/materiał zewnętrzny
  • Cotygodniowy, piątkowy cykl "Interia Bliżej Świata" to najciekawsze artykuły najważniejszych zagranicznych gazet
  • Chińczycy coraz bardziej ulegają modzie na komplementowanie obcych sobie osób - pisze "The Washington Post"
  • To rewolucja w kraju, gdzie cnotą jest pokora i powściągliwość

W Chinach coraz popularniejsze staje się - zarówno w internecie, jak i w prawdziwym życiu - komplementowanie, wspieranie i chwalenie innych, także obcych sobie osób. 

To praktyka powszechna w Stanach Zjednoczonych, ale zupełnie obca w Chinach i innych częściach Azji Wschodniej, gdzie okazywanie pokory poprzez odrzucanie komplementów jest uważane za cnotę. Rozwijające się zjawisko ma nawet swoją nazwę: kultura doceniania.

- Komplementy nie powinny być zarezerwowane na specjalne okazje. Powinny być codziennym doświadczeniem - mówi Chloe Sheng, blogerka modowa i podróżnicza z Szanghaju, lepiej znana swoim 1,6 mln obserwujących w mediach społecznościowych jako "Dare Girl" (odważna dziewczyna - red.).

Jak opowiada, była zdumiona pozytywnymi uwagami, które spotkały ją na ulicach Nowego Jorku, kiedy w 2016 r. wyszła na ulicę w czerwonym płaszczu. 

- Początkowo nie czułam się zbyt dobrze, ale po usłyszeniu tych wszystkich komplementów pomyślałam: o mój Boże, czyż nie jestem niesamowita?! - wspomina. 

USA. Joe Biden pochwalił auto Xi Jinpinga

Sheng wróciła do Chin z misją: sprawić, by jej sklep i przestrzeń artystyczna stały się miejscem spontanicznych chwil ku czci dobrego samopoczucia. - Zamiast popadać w zazdrość i wątpić w siebie, dlaczego nie powiemy sobie i ludziom wokół nas, że jesteśmy niesamowici? - podkreśla.

I jak postanowiła - tak uczyniła. Zaczęła od organizowania specjalnych spotkań w stylu szybkich randek, podczas których uczestnicy obsypywali się nawzajem komplementami przez trzy minuty, zanim przeszli do kolejnej osoby. Zachęcała również sprzedawców w swoim sklepie do chwalenia klientów i oferowania kilku szczęśliwcom darmowych sesji w budce fotograficznej, gdzie mogli uwiecznić swoją "niesamowitość" na kliszy.

Komplementy od obcych nie są standardową częścią chińskiej kultury. Podczas dziesięcioleci zawirowań społecznych i gospodarczych, które charakteryzowały zdumiewającą industrializację Chin, ludzie byli po prostu zbyt zajęci i skoncentrowani na awansie społecznym, by pozwolić sobie na takie zbytki. 

Jednak jak zauważyli socjolodzy, obecnie przedstawiciele klasy średniej, zwłaszcza w młodszych pokoleniach, w odpowiedzi na komplementy stopniowo przechodzą od odrzucania do akceptacji. Zmianę przypisuje się wpływowi "westernizacji", zwłaszcza za pośrednictwem środków masowego przekazu i interakcji z rodzimymi użytkownikami języka angielskiego.

Jeden z najlepszych przykładów amerykańskiej kultury doceniania miał miejsce w ubiegłym roku na najwyższym szczeblu. Chińskie państwowe media oraz użytkownicy mediów społecznościowych wskazywali na wymianę zdań między prezydentem USA Joe Bidenem a chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. - Jaki piękny pojazd! - nie krył zachwytu gospodarz Białego Domu, gdy po długim dniu rozmów w San Francisco odprowadził Xi do opancerzonej limuzyny marki Hongqi. 

Limuzyna Xi Jinpinga marki Hongqi. Na zdjęciu na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego w Paryżu
Limuzyna Xi Jinpinga marki Hongqi. Na zdjęciu na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego w Paryżu/MIGUEL MEDINA/AFP

Kultura doceniania podbija Chiny. Młodzi zapatrzeni w USA

Kultura doceniania jest jednym z aspektów amerykańskiego stylu życia, którego 26-letnia Yang Ying, świeżo upieczona absolwentka pekińskiego Uniwersytetu Renmin, nie może się doczekać, kiedy jesienią rozpocznie studia doktoranckie w Stanach Zjednoczonych.

26-latka szlifowała język i przyswajała styl życia w USA, oglądając filmy na Douyin, chińskim odpowiedniku TikToka, w których chińscy studenci w Stanach Zjednoczonych podkreślają kulturową praktykę obdarowywania komplementami. Yang Ying wspomina filmik, który szczególnie utkwił jej w pamięci: 

- Jedna z osób przyznała, że nawet w łazience osoba w kabinie obok krzyczała, że podobają jej się jej buty - mówi ze śmiechem.

26-latka po wielu latach obostrzeń i niekończącej się konkurencji w Chinach pragnie właśnie tego rodzaju otwartości i pozytywnego nastawienia.

Podobne filmy odbiły się szerokim echem wśród użytkowników Douyin. W jednym z filmów młoda kobieta z prowincji Guangdong na południowym-wschodzie kraju powiedziała, że dorastała, wstydząc się swojego ciała z powodu ciemnej karnacji i dużych pleców. 

Jednak podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych została pochwalona za swój wygląd, co pozwoliło jej na złapanie dystansu i nabranie pozytywnego nastawienia do ciała. Jej relacja w mediach społecznościowych zdobyła ponad 320 tys. polubień.

W innym popularnym filmie Chinka z Nowego Jorku zapytała na zebraniu w szkole, jak jej córka z pierwszej klasy może sobie lepiej radzić, a dyrektor szkoły zapewnił ją, że ma "najlepsze dziecko na świecie".

Filmik nie umknął uwadze w Chinach. I nauczyciele z całego kraju zaczęli publikować posty na platformie lifestylowej Xiaohongshu o tym, jak można motywować uczniów i zachęcać ich do dobrego zachowania, chwaląc ich bardziej i zachęcając dzieci do komplementowania siebie nawzajem.

W Douban, popularnym portalu do dzielenia się informacjami na temat filmów, powstała liczna - 170 tys. członków - grupa użytkowników, którzy... wzajemnie się chwalą, a wręcz domagają się komplementów od innych nawet za najbardziej błahe sprawy, jak zrobienie tortu lodowego w kształcie łabędzia, wygranie gry planszowej trzy razy z rzędu czy zerwanie z toksycznym chłopakiem.

Nowy trend podbija Chiny

W ten sposób zapatrzenie w zwyczaje Amerykanów doprowadziło do powstania nowego trendu w Chinach: doceniania innych osób. 

Lu Liao - właścicielka kawiarni Dobby Tala na obrzeżach miasta Chongqing w środkowych Chinach - organizuje sesje, podczas których nieznajomi spotykają się, by mówić sobie miłe rzeczy.

Lu Liao rozpoczęła organizowanie spotkań w ramach kampanii marketingowej, by przyciągnąć młodych ludzi z pobliskich uczelni. Sukces przerósł jej oczekiwania i wkrótce jej lokal zaczęła odwiedzać coraz bardziej zróżnicowana klientela, jak np. samotne matki czy migrujący pracownicy, którzy borykają się z samotnością. Właścicielka zorganizowała nawet wieczór dla introwertyków. W jego trakcie mogli napisać komplementy dla innych na kartce papieru, by uniknąć niezręczności w ramach komunikacji werbalnej.

- Chwalenie jest jak dawanie prezentów: sprawia, że zarówno odbiorca, jak i dawca czują się dobrze - podkreśla Lu.

Pod tymi słowami podpisuje się Lin Lan. 26-latka słynie wśród znajomych z charakterystycznego ubioru. Preferuje czarny kolor, kurtkę ze sztucznej skóry i ciężki naszyjnik z metalu, nazywany przez jej przyjaciół "gangsterskim". 

25-latka, na co dzień księgowa, uwielbia dostawać komplementy na imprezach w Dobby Tala. Pewnego razu usłyszała: "O mój Boże! Co za włosy, co za styl!". Innym razem ktoś pochwalił jej ubrania. 

Księgowa uśmiecha się tylko nieśmiało w reakcji na podobne słowa. Ale jak twierdzi, "takie komentarze robią jej dzień". Lin Lan od pewnego czasu jest moderatorką imprez w kawiarni.

Społeczna rewolucja w Chinach. "Dobrze jest być zauważanym"

Podobne wydarzenia - i kultura doceniania jako całość - są oddolną próbą "kultywowania bardziej zrównoważonego mikrośrodowiska społecznego", w którym ludzie chętnie okazują empatię i dobrą wolę - przekonuje Xu Moxu. Ten dawny wokalista zespołu muzyki alternatywnej od 2022 r. zorganizował już ponad 100 imprez w Pekinie i swoim rodzinnym mieście Suzhou.

- Kiedy zauważę w kimś coś, co mi się podoba, dam mu o tym znać, zamiast trzymać to dla siebie - dodaje Xu, na co dzień właściciel małego baru w Pekinie o nazwie Libertango

Ale podobne imprezy to nie tylko domena Chińczyków, którzy próbują organizować się we własnym zakresie, ale i oficjalnych instytucji. Uniwersytet w prowincji Anhui we wschodniej części kraju promował kulturę doceniania, by zwiększyć świadomość na temat zdrowia psychicznego. Uczelnia poprosiła studentów o udział w wydarzeniach typu "sekretny Mikołaj" i przygotowanie kartek zawierających komplementy.

Trend zdobywa coraz to nowe rzesze fanów i niewykluczone, że wkrótce znajdzie się w głównym nurcie. - W zeszłym miesiącu powiedziałam mojemu młodszemu bratu, że można na niego liczyć i podziękowałam mu za pomoc w opiece nad Puffem, moim adoptowanym psem - opowiada Lin. 

Zaskoczony odpowiedział, że siostra "dziwnie się zachowuje". Komplementy, a nawet mówienie sobie "dziękuję", były w ich rodzinie czymś niezwykłym.

- Ostatnio zaczął wysyłać mi wiadomości z podziękowaniami lub kciukiem w górę, kiedy robię zakupy spożywcze, rezerwuję restauracje lub planuję wycieczki dla rodziny - dodaje Lin. - Dobrze jest być zauważanym, a nie traktowanym jak coś oczywistego - mówi z przekonaniem. 

---

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

---

Artykuł przetłumaczony z "The Washington Post". Autorzy: Lyric Li

Tłumaczenie: Mateusz Kucharczyk

Tytuł i śródtytuły oraz skróty pochodzą od redakcji.

Więcej tekstów "Washington Post" możesz znaleźć w płatnej subskrypcji.

---

Andrzej Duda w RMF FM: Strona rządowa łamie procedury nominowania dyplomatów/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także