Portal pisze o dwóch nowych projektach kolejowych, będących częścią chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI), w której Węgry uczestniczą jako jedyny kraj UE. Chodzi o szybkie połączenie między lotniskiem w Budapeszcie oraz centrum miasta, a także planowaną od dekad tzw. linię kolejową V0, której celem ma być ominięcie Budapesztu przez pociągi towarowe. VSquare zaznacza, że kolej V0 miała być finansowany przez Rosjan, ale inwazja na Ukrainę pokrzyżowała te plany; projekt został odłożony ze względu na napięty budżet i problemy gospodarcze. "Po faktycznej rezygnacji z odblokowania funduszy UE państwo węgierskie jest wyczerpane finansowo; chińska pożyczka jest jedyną realną opcją" - napisał w poniedziałek VSquare, powołując się na źródło powiązane z węgierskim rządem. Problemy finansowe po stronie węgierskiego rządu napotyka również inny projekt w ramach BRI, czyli połączenie kolejowe Budapeszt-Belgrad. Węgry. Rząd Orbana szuka finansowania ze strony Chin "Rząd Orbana rutynowo grozi Komisji Europejskiej zwiększeniem zależności od chińskiego finansowania, jeśli fundusze spójności nie zostaną uwolnione" - przekazał VSquare ambasador jednego z krajów UE na Węgrzech. Portal dodaje, że jest mało prawdopodobne, aby Węgry spełniły kryteria potrzebne do odblokowania pozostałej części funduszy spójności. W grudniu Komisja Europejska odmroziła 10,2 mld euro z 22 mld euro przewidzianych dla Węgier na lata 2021-2027, pozytywnie oceniając zmiany w systemie sądownictwa w tym kraju. Pozostałe środki, wraz z wartym ponad 10 mld euro Krajowym Planem Odbudowy, pozostają jednak zablokowane. Nowe projekty kolejowe mogą też skutkować problemami z unijnymi organami regulacyjnymi - podkreśla VSquare. "Wynikają one z ewentualnego wykorzystania chińskiej technologii, która nie jest zgodna ze standardami UE" - dodaje portal. "Węgry są ważne dla Chin, ponieważ są dobrze zlokalizowanym państwem członkowskim UE oraz mają stabilne środowisko polityczne i gospodarcze" - ocenia dyrektor Centrum Eurazji i ekspert ds. Chin Levente Horvath, cytowany przez portal Index. "Węgry i Chiny podzielają podobne poglądy na ewolucję porządku światowego, a współpraca gospodarcza między oboma krajami również przyczyniła się do pogłębienia stosunków" - dodał analityk. Ogromne wsparcie z Chin. Największy inwestor na Węgrzech Portal Szabad Europa, węgierski serwis Radia Wolna Europa, informował kilka dni temu, że podczas majowej wizyty z Xi może dojść do ogłoszenia kolejnej dużej chińskiej inwestycji na Węgrzech. Chodzi o firmę Great Wall Motors (GWM), ósmego co do wielkości chińskiego producenta samochodów elektrycznych, który miałby otworzyć swoją pierwszą europejską fabrykę w Bicserd, niedaleko Peczu w południowo-wschodnich Węgrzech. Również największy rywal Tesli, chiński koncern BYD poinformował ostatnio, że swoją pierwszą europejską fabrykę samochodów osobowych wybuduje w Segedynie na południu Węgier. Z kolei w połowie 2022 roku chiński CATL ogłosił, że zainwestuje ponad 7,3 mld euro w budowę fabryki akumulatorów o mocy 100 GWh w Debreczynie we wschodnich Węgrzech. - Sprzeciwiamy się wszelkim działaniom Unii Europejskiej, które utrudniłyby współpracę gospodarczą między Europą a Chinami, co dotyczy również chińskiego sektora samochodów elektrycznych - powiedział przebywający w zeszłym tygodniu z wizytą w Chinach minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto. W Pekinie Szijjarto ogłosił też, że firma FiberHome, główny dostawca sprzętu sieciowego i telekomunikacyjnego w Chinach, otworzy na Węgrzech swoją największą europejską fabrykę, w której będzie produkować kable optyczne. Wartość inwestycji ma wynieść 8 mld forintów (ok. 88 mln zł). Polityk podkreślił, że Chiny były najważniejszym inwestorem na Węgrzech w ubiegłym roku. Wizyta Xi Jinpinga na Węgrzech. Pierwsza od ponad dekady Przywódca ChRL Xi Jinping złoży wizyty we Francji, Serbii i na Węgrzech w dniach 5-10 maja - poinformował w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian. Na Węgrzech będzie przebywał w dniach 8-10 maja na zaproszenie prezydenta Tamasa Sulyoka i premiera Orbana. Jak podają media, Xi ma przybyć z delegacją liczącą 400 osób. - Celem wizyty jest dalsze wzmocnienie stosunków międzypaństwowych, gospodarczych i handlowych między Węgrami i Chinami oraz rozszerzenie współpracy na nowe obszary - przekazał w poniedziałek rzecznik prasowy premiera Węgier Bertalan Havasi. Ostatni raz Xi był na Węgrzech w 2009 roku, jeszcze przed objęciem kierowniczej roli w Komunistycznej Partii Chin. Przywódca Państwa Środa przybywa na Węgry w 75. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy oboma krajami. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!