Krwawy Księżyc już dziś na niebie. Według Biblii to zwiastun apokalipsy
Dzisiejsza "krwawa pełnia" to fenomen, który zbiega się z całkowitym zaćmieniem Księżyca. Tego drugiego zjawiska nie było wprawdzie w Polsce widać, ale pełnię można już obserwować. Sprawdzamy, czym jest "krwawa pełnia" oraz dlaczego stała się obiektem wielu mitów i legend.

8 listopadato okazja do podziwiania niezwykłego, barwnego spektaklu. Usytuowanie Ziemi, Księżyca i Słońca w jednej linii sprawiło, że doszło do całkowitego zaćmienia Księżyca, które jednak nie było widoczne z Polski. Przed nami jednak tzw. "krwawa pełnia". O co chodzi?
Spis treści:
Co oznacza "krwawa pełnia"?
"Krwawa pełnia" to określenie Księżyca, który przybiera czerwoną barwę. Dzisiejsze zaćmienie Księżyca było barwnym spektaklem, za który odpowiadały ruchy Ziemi i naszego satelity. Zaćmienie ma miejsce, kiedy Księżyc, Ziemia i Słońce znajdują się kolejno na jednej linii, a oświetlana przez Słońce Ziemia rzuca cień na Księżyc.
Dlaczego Księżyc staje się czerwony? Podobnie jak w przypadku czerwonych wschodów i zachodów słońca, winne jest rozproszenie światła. Kiedy Ziemia rzuca cień na Księżyc, promienie słoneczne padające na glob ulegają załamaniu w atmosferze. Fale o mniejszej długości jak kolor niebieski i fioletowy są rozproszone i nie docierają do ludzkich oczu.
Widoczne są dla nas fale o największej długości, czyli czerwone. Właśnie takie przefiltrowane przez atmosferę światło jest tym, które pada na Księżyc podczas całkowitego zaćmienia. To ono nadaje jego tarczy krwawą barwę i stąd wzięła się nazwa "krwawy Księżyc".
Pełne zaćmienie widoczne z Polski? Nie tym razem
Pełne zaćmienie Księżyca nie było widoczne z Polski. Podobnie zresztą dostrzec zmian na ziemskim satelicie nie można było z innych europejskich krajów. Listopadowe zaćmienie miało miejsce o godzinie 12.03 czasu polskiego.Zaćmienie podziwiali za to mieszkańcy Azji Wschodniej, Australii, Oceanu Spokojnego i Ameryki Północnej.
Kolejne całkowite zaćmienie Księżyca nastąpi za kilka lat. Jak podaje NASA, pierwsza okazja do oglądania całkowitego zaćmienia Srebrnego Globu w naszym kraju będzie miała miejsce dopiero za blisko 3 lata. Dokładnie 7 września 2025 roku. Do tego czasu czekają nas jeszcze cztery częściowe zaćmienia Księżyca.
"Krwawa pełnia" w mitach i legendach
Z krwawymi pełniami i zaćmieniami Księżyca łączy się wiele mitów oraz legend. Zmiany na firmamencie obarczano zakusami potworów. W starożytnych Chinach wierzono, że "krwawa pełnia" to moment, kiedy Księżyc chce pochłonąć smok lub demon.
Tego należało odstraszyć, dlatego mieszkańcy Azji głośno hałasowali, uderzając w bębny. Niemal identyczne zachowanie miało miejsce w kulturze Inków. Księżyc miał upolować mityczny, wielki kot. Tego próbowano odstraszyć nie tylko hałasem, ale także strzelaniem w kierunku satelity z łuków. Drażniono również psy, by szczekaniem odstraszyły drapieżnika.
CZYTAJ TAKŻE: Naukowiec z UW: Złapaliśmy ewolucję na gorącym uczynku
"Krwawy księżyc" w starożytnej Mezopotamii wiązano silnie z postacią władcy. Podobnie jak w Chinach oraz w Ameryce Południowej, całkowite zaćmienie traktowano jako zamach na Księżyc. Tym samym wierzono, że zagrożone jest również życie króla. Tego ukrywano, a na czas zaćmienia często zastępował go sobowtór.
"Krwawa pełnia" zapowiedzią końca świata w Biblii
Astronomiczne wydarzenie jest również elementem przepowiedni biblijnej. W tradycji chrześcijańskiej "krwawa pełnia" i czerwony kolor Księżyca miał zwiastować nieszczęście, a nawet koniec świata. "Krwawa pełnia" pojawia się między innymi w "Dziejach Apostolskich".
W starszych częściach Biblii czytamy, że "słońce zamieni się w ciemności, a księżyc w krew, zanim nadejdzie dzień Pański". Wierzono, że spektakl jest znakiem zwiastującym powrót Jezusa na Ziemię. "Krwawa pełnia" pojawia się również w Apokalipsie św. Jana. Ta opisuje zagładę znanego nam świata oraz Sąd Ostateczny.
CZYTAJ TAKŻE: