Bliski Wschód na granicy wojny. Amerykanie szykują plan obrony
Nie milkną echa udanego zamachu na lidera Hezbollahu Hassana Nasrallaha. Rząd USA obawia się irańskiej reakcji i ataku na sojuszniczy Izrael. CNN donosi, że Waszyngton opracowuje plan obrony na wypadek uderzenia. Teheran próbuje rozgrywać sytuację na Bliskim Wschodzie, wspierając wojujące organizacje: Hamas i Hezbollah.
Przygotowania obejmują zmianę pozycji sił amerykańskich - przekazała stacja, bez podawania dalszych szczegółów.
USA kierowały w kwietniu międzynarodową koalicją, która pomogła Izraelowi w obronie przed salwą kilkuset rakiet i dronów wystrzelonych przez Iran i jego sojuszników na państwo żydowskie w odwecie za zabicie kilku wyższych oficerów Gwardii Rewolucyjnej w nalocie na Damaszek. Z pomocą m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Francji i sunnickich państw arabskich zestrzelono wówczas większość pocisków.
Bliski Wschód. Zachód kontra Iran. W tle działania Hezbollahu
Siły zbrojne USA przygotowywały się do podobnej operacji na początku sierpnia, gdy napięcia w regionie zaostrzyły się po śmierci przywódcy palestyńskiego Hamasu Ismaila Hanijego w przypisywanym Izraelowi ataku w Teheranie. Iran zapowiedział wówczas zemstę, do której jednak na razie nie doszło.
Kontrolujący część Libanu szyicki Hezbollah jest bliskim sojusznikiem Iranu i najsilniejszym ogniwem w koordynowanej przez Teheran i wymierzonej w Izrael i USA sieci działających na Bliskim Wschodzie ugrupowań zbrojonych.
Hassan Nasrallah zginął w piątek w nalocie na południowe przedmieścia libańskiej stolicy, Bejrutu. Według komunikatu ciało lidera Hezbollahu odnaleziono w niedzielę. Mężczyzna miał ponieść śmierć w wyniku potężnej fali uderzeniowej. Na jego ciele nie odnaleziono żadnych bezpośrednich ran.
Izrael. Zmasowane uderzenie. Celem Hezbollah
Izrael od kilku tygodni prowadzi zmasowane działania przeciwko Hezbollahowi, który od dekad z różną intensywnością walczy z tym państwem. Od wybuchu wojny w Strefie Gazy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia, która wymusiła ewakuację cywilów po obu stronach granicy.
Izraelskie wojsko poinformowało w niedzielę, że atak, w którym zginął szef Hezbollahu Hassan Nasrallah "wyeliminował" również ponad 20 innych członków libańskiej grupy zbrojnej - donosi agencja AFP.
"Ponad 20 innych terrorystów o różnych rangach, którzy byli obecni w podziemnej siedzibie w Bejrucie, znajdującej się pod budynkami cywilnymi i kierowali operacjami terrorystycznymi Hezbollahu przeciwko państwu Izrael, również zostało wyeliminowanych" - napisało wojsko w oświadczeniu cytowanym przez agencję.
Iran. Zapowiedź rewanżu. Zaatakują Izrael?
Iran nie pozostawi żadnych "zbrodni Izraela" bez odpowiedzi, "jesteśmy zdecydowani i zareagujemy" - ogłosił w poniedziałek rzecznik irańskiego MSZ Naser Kanani. Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei oświadczył w sobotę, że śmierć Nasrallaha "nie pozostanie niepomszczona", i wezwał muzułmanów do wspólnego sprzeciwu wobec "nikczemnego reżimu" Izraela.
W piątkowym ataku na Bejrut obok Nasrallaha i innych wyższych rangą dowódców Hezbollahu zginął również generał irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Abbas Nilforuszan.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL