Zestawili premierów Polski i Francji. "Brzmią jak ojciec brexitu"
Plan Donalda Tuska dotyczący "wyłączenia Polski z unijnych zasad migracyjnych" odbił się szerokim echem w wielu europejskich krajach. Brytyjski dziennik "Daily Telegraph" zestawił we wtorek polskiego premiera z obecnym premierem Francji, a byłym głównym negocjatorem UE ds. brexitu, Michelem Barnierem. Gazeta oceniła, że po powrocie do krajowej polityki Tusk brzmi jak "naczelny orędownik brexitu".

"Donald Tusk, były szef UE, który powiedział kiedyś, że zwolennicy brexitu zasługują na 'specjalne miejsce w piekle', odkrył w sobie Nigela Farage'a. Polski premier przeszedł sporą przemianę od czasów, gdy w latach brexitu był przewodniczącym Rady Europejskiej" - zauważył brytyjski dziennik.
Gazeta przypomniała, że wtedy Tusk ostrzegał Wielką Brytanię przed wybieraniem tego, co dla niej wygodne, a teraz obiecał, że Polska "odzyska kontrolę" nad swoimi granicami, zażądał wyłączeń z unijnych zasad migracyjnych i zapowiedział, że Warszawa nie zaakceptuje ustalonych w Brukseli kwot migrantów.
Ogłaszając, że Polska tymczasowo zakaże migrantom ubiegania się o azyl na jej terytorium, Tusk zadeklarował, że "zażąda" od UE "uznania" jego decyzji.
Strategia migracyjna. Brytyjskie media: Tusk obrał kurs kolizyjny z Brukselą
"Daily Telegraph" zauważa, że minął nieco ponad rok od kiedy w wyborach parlamentarnych Tusk odsunął od władzy eurosceptyczną i antyimigrancką partię Prawo i Sprawiedliwość.
"Od tego czasu, były gnębiciel brexiteerów wyciąga strony z podręcznika zwycięskiej w referendum kampanii Leave. Woli zaryzykować bycie na kursie kolizyjnym z Brukselą, niż zostać oskrzydlonym z prawej strony przez swoich populistycznych rywali przed wyborami prezydenckimi w przyszłym roku.
Tuskowi prawdopodobnie ujdzie to na sucho dzięki uldze, jaką odczuwa Bruksela z pozbycia się Prawa i Sprawiedliwości, jego kontaktom we wpływowej Europejskiej Partii Ludowej oraz rosnącym wpływom Polski w UE" - ocenił.
Gazeta napisała, że choć liczba nielegalnych przekroczeń granic UE spadła w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku o 42 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, to państwa członkowskie zaostrzają swoją postawę, a na szczycie UE mają być omawiane rozwiązania podobne, jak chciała zastosować Wielka Brytania na mocy umowy z Rwandą o wysyłaniu tam nielegalnych imigrantów.
Strategia migracyjna. Brytyjski dziennik porównuje premierów Polski i Francji
"Daily Telegraph" zwrócił uwagę, że Tusk nie jest pierwszą wielką osobistością związaną po stronie unijnej z brexitem, która zmieniła zdanie po opuszczeniu Brukseli i powrocie do swojego kraju, bo podobną woltę wykonał Barnier.
Były negocjator ds. brexitu jest obecnie premierem Francji i przewodzi nowemu prawicowemu rządowi, obiecując rozprawienie się z nielegalną migracją, a jego przetrwanie zależy od eurosceptycznej Marine Le Pen.
Przypomniał, że gdy Barnier w 2022 roku bez powodzenia starał się o prezydenturę, wezwał do ochrony prawnej przed sądami europejskimi, aby nie mogły one kwestionować francuskich decyzji w sprawie deportacji i poparł referendum w sprawie tymczasowego zakazu migracji spoza UE do Francji.
"Dziwnie jest słyszeć dwóch kluczowych graczy UE w dramacie brexitu brzmiących tak bardzo jak Farage. Kiedy zapytałem go o to, Barnier odpowiedział po prostu: 'Fala się odwróciła'" - napisał publicysta brytyjskiego dziennika.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!