Premier Węgier, w sprawie integracji Ukrainy z Unią Europejską, już od dawna prezentuje odrębne stanowisko, o czym wielokrotnie dawał znać. W ostatnim czasie spore kontrowersje wywołało również jego spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Pekinie, podczas którego deklarował m.in., że "Węgrom nie zależało na konfrontacji z Rosją". W czwartek polityk w pewnym sensie zaskoczył, bo podczas głosowania nad decyzją o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych UE z Ukrainą opuścił salę. Miał zrobić to na prośbę kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Tym samym pozostałe państwa członkowskie mogły podjąć w tej sprawie jednomyślną decyzję. Później jednak Viktor Orban pokazał, że nie zamierza odpuszczać. Mówiąc o akcesji, wskazał, że Węgry wciąż ten proces będą mogły zatrzymać, a po powrocie na salę posiedzeń zawetował przyjęcie nowego wsparcia budżetowego dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro. Czytaj też: Bruksela odmraża ponad 10 mld euro dla Węgier "Weto wobec dodatkowych środków dla Ukrainy, weto wobec rewizji europejskiego wieloletniego budżetu, powrócimy do tej kwestii w przyszłym roku, po odpowiednich przygotowaniach" - podsumował w mediach społecznościowych premier Węgier. Viktor Orban zablokował unijne wsparcie dla Ukrainy. Czeski minister o "ochronie interesów Rosji" Jego działania były szeroko komentowane, a niektórzy politycy, jak np. premier Alexander De Croo, nie gryźli się w język. Krytyczna narracja wobec szefa węgierskiego rządu wciąż się utrzymuje - podczas rozmowy transmitowanej przez CNN Prime News zachowanie Orbana w mocnych słowach ocenił czeski minister ds. europejskich Martin Dvořák. - Dzisiaj Orban jest koniem trojańskim, który intensywnie i niestety coraz skuteczniej rozbija jedność i próbuje pokazać, że powinniśmy zignorować Ukrainę - powiedział Dvořák. Jak relacjonuje Euractiv, Orban "szantażuje Europę i nadużywa prawa weta". Zdaniem czeskiego ministra szef węgierskiego rządu "chroni w Europie rosyjskie interesy". - Myślę, że właściwym określeniem węgierskiego podejścia jest słowo szantaż, a prawdziwym celem nadużywania prawa weta jest nie ochrona interesów narodowych Węgier, ale ochrona rosyjskich interesów - podsumował czeski minister Martin Dvořák. Źródło: Euractiv, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!