Ukraina uderza w nowy region Rosji. Rosjanie oskarżają o zepsucie rozmów

Oprac.: Karina Jaworska
Ukraińcy zaatakowali obwód biełgorodzki - donosi rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Około 200 żołnierzy miało we wtorek rano próbować wedrzeć się na terytorium wroga. W czasie ataku zginął jeden z moskiewskich wojskowych. Według resortu "próba kontrofensywy w nowym regionie miała na celu zepsucie rozmowy Władimira Putina z Donaldem Trumpem".

We wtorek rosyjskie Ministerstwo Obrony powiadomiło o "prowokacji" Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie biełgorodzkim. Na rosyjskie terytorium miało wtargnąć 200 ukraińskich żołnierzy z 29 jednostkami sprzętu wojskowego - w tym m.in. pięcioma czołgami i 16 bojowymi wozami opancerzonymi.
“Władze kijowskie podjęły próbę 'wciśnięcia' jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy na terytorium Rosji w zachodniej części obwodu biełgorodzkiego” - obwieścił resort.
Według propagandowej agencji prasowej TASS, miało to "stworzyć negatywne tło" dla negocjacji między prezydentami Federacji Rosyjskiej i Stanów Zjednoczonych, którzy rozmawiali ze sobą telefonicznie we wtorek.
Ukraińcy zaatakowali obwód biełgorodzki. Nie żyje rosyjski żołnierz
Do możliwej kolejnej kontrofensywy Ukrainy odniósł się także gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow. Poinformował, że w czasie starć życie stracił jeden z rosyjskich żołnierzy.
“Żołnierz jednostki Orlan zginął podczas wykonywania misji bojowych. Mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń, zanim przybyła karetka pogotowia. W imieniu wszystkich mieszkańców obwodu biełgorodzkiego i w swoim własnym składam najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom" - napisał szef obwodu w mediach społecznościowych.
Dodał, że w wyniku ostrzału doszło do pożaru autobusu, jednak ogień szybko zgasili strażacy. Nie poinformował o ofiarach. W czasie ataku uszkodzono również budynek “placówki socjalnej”.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!