Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Sześć osób zginęło na Kaukazie Północnym
Sześć osób zginęło, w tym najpewniej pięciu rebeliantów, a siedem zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki i dwóch oddzielnych obławach rosyjskiej milicji na terenie targanego przemocą Kaukazu Północnego w Rosji. Do incydentów doszło w Dagestanie i Inguszetii.
W mieście Chasawjurt w Dagestanie poruszający się samochodem zamachowiec-samobójca próbował zaatakować milicyjną bursę, lecz pojazd opancerzony zablokował mu drogę - poinformował rzecznik miejscowej milicji. W zamachu zginął rebeliant i funkcjonariusz; siedem osób zostało rannych.
Z kolei w mieście Komsomolskoje, również w Dagestanie, milicja wtargnęła do domu i zastrzeliła dwóch rebeliantów.
Kolejnych dwóch rebeliantów siły bezpieczeństwa zastrzeliły w pościgu samochodu w Inguszetii. Jak się później okazało, mężczyźni byli poszukiwani na podstawie zarzutów o terroryzm. W samochodzie, którym uciekali podejrzani, znaleziono broń i amunicję - pisze agencja Associated Press. Według AFP, dwóch braci zginęło w tej republice po tym, gdy otworzyli ogień w stronę agentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Eskalacja przemocy notowana od ubiegłego roku w Dagestanie, Czeczenii i Inguszetii, a także zamachy samobójcze w moskiewskim metrze z 29 marca, w których zginęło 40 osób, znów przypomniały o długotrwałym konflikcie na Kaukazie Północnym.
INTERIA.PL/PAP