Były wiceszef CBA nie stawił się na komisji. Jest wniosek o ukaranie
Grzegorz Ocieczka - były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego - nie stawił na przesłuchanie komisji do spraw Pegasusa. Przewodnicząca Magdalena Sroka przekazała, że świadek był poinformowany o terminie posiedzenia i miał świadomość, że powinien się zjawić. Komisja złożyła wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Ocieczki.
- Pan Ocieczka informację o tym, że dziś (w poniedziałek - red.) odbędzie się przesłuchanie otrzymał. Sekretariat komisji rozmawiał z nim telefonicznie i doskonale zdawał sobie sprawę, że dziś o godzinie 10 rozpoczynamy jego przesłuchanie - powiedziała na początku posiedzenia Magdalena Sroka (PSL-TD).
Komisja śledcza do spraw Pegasusa. Grzegorz Ocieczka nie stawił się na przesłuchanie
Witold Zembaczyński (Koalicja Obywatelska) stwierdził natomiast, że były wiceszef CBA "był osobą, która podpisywała wnioski na kontrolę operacyjną z użyciem Pegasusa".
- Komisja posiada szereg, a właściwie bogaty zasób dokumentów, które odnoszą się do świadka, dlatego jeśli nas ogląda, to niech skorzysta z tej okazji i poczyni pewną refleksję, zgłosi się tam, gdzie jest wzywany, żeby uniknąć kosztów dla podatników, uniknąć obstrukcji - oznajmił.
Magdalena Sroka przedłożyła do głosowania wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Grzegorza Ocieczki karą finansową za niestawiennictwo. Wszystkich biorących udział w posiedzeniu zagłosowali za wnioskiem.
Marcin Bosacki chce przesłuchania prezesa TK Bogdana Święczkowskiego
Wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki (KO) złożył również nowy wniosek dowodowy, zgodnie z którym wezwany i przesłuchany w charakterze świadka miałby zostać Bogdan Święczkowski - od zeszłego tygodnia prezes Trybunału Konstytucyjnego, a wcześniej od 2016 do 2022 roku prokurator krajowy i pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
- Z uwagi na pełnioną przez świadka funkcję może on posiadać informacje istotne z punktu widzenia prac komisji, przede wszystkim dotyczące użycia oprogramowania Pegasus, to jest zlecania czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz wydawania decyzji w sprawie - uargumentował Marcin Bosacki i dodał, że to Bogdan Święczkowski miał odpowiadać za złożenie wniosku o inwigilowanie Krzysztofa Brejzy.
Posłowie zasiadający w komisji śledczej jednogłośnie przyjęli wniosek posła KO o przesłuchanie obecnego prezesa TK. Zaraz po tym Magdalena Sroka zamknęła posiedzenie komisji.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!