Rośnie napięcie na Tajwanie. Chiny wysyłają ostrzeżenie
Oprac.: Aleksandra Kozyra
Chiny coraz wyraźniej nasilają swoje działania operacyjne wokół Tajwanu. W ciągu ostatniej doby Tajpej naliczył 36 chińskich samolotów i kilka okrętów wojskowych w pobliżu wyspy - najwięcej od początku roku. Eksperci nie mają wątpliwości, że Pekin próbuje zastraszyć swojego przeciwnika w odpowiedzi na ostatnie wizyty tajwańskich władz w Europie.
Ministerstwo obrony w Tajpej ogłosiło w piątek wykrycie najwyższej w tym roku liczby chińskich samolotów wojskowych w pobliżu wyspy.
W ciągu 24 godzin do godz. szóstej rano w piątek (godz. 23 w czwartek w Polsce) wykryto 36 chińskich samolotów wojskowych i sześć okrętów marynarki wojennej operujących wokół Tajwanu - donosi AFP. Ministerstwo dodało, że 13 z wykrytych samolotów "przekroczyło linię środkową Cieśniny Tajwańskiej" - granicę oddzielającą strefę kontrolowaną przez Chiny od tej tajwańskiej.
Tajwan. Chiny nasilają działania wokół wyspy. Po wizytach w Europie
To kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich dni - w czwartek Tajwan podał, że 20 z 32 samolotów bojowych Chin wykrytych w pobliżu Tajwanu przekroczyło medianę Cieśniny Tajwańskiej. Był to wówczas drugi najsilniejszy przejaw aktywności chińskiej armii w regionie od początku roku. W ciągu 24 godzin do godz. 6 czasu lokalnego w czwartek (godz. 23 w środę w Polsce) ministerstwo obrony wykryło również pięć operujących wokół Tajwanu okrętów wojennych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
Pekin twierdzi, że demokratyczny Tajwan jest częścią jego terytorium i nigdy nie wykluczył, że użyje siły by podporządkować wyspę Chinom. Straszenie Tajwanu nasiliło się od czasu wyboru prezydent Tsai Ing-wen w 2016 roku. Po styczniowych wyborach sytuacja jeszcze się pogorszyła. Dotychczasowy wiceprezydent Tsai Lai Ching-te, którego Pekin uważa za "niebezpiecznego separatystę", został wybrany na prezydenta i obejmie władzę 20 maja.
Wzmożone działania Chin analitycy przypisują ostatnim politycznym kontaktom Tajwanu z przywódcami europejskich państw. Niedawna wizyta wiceprezydentki-elekti Hsiao Bi-khima w Czechach i w Parlamencie Europejskim została skrytykowana przez chińskie władze. Twierdzą, że służyła ona zaakcentowaniu "niepodległości Tajwanu (...) i jest niekorzystna z punktu widzenia pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej".
Analityk Wen-ti Sung powiedział AFP, że wzrost aktywności militarnej Pekinu może być "pokazem siły, aby okazać swoje niezadowolenie z rosnącego zaangażowania Tajwanu na arenie międzynarodowej".
- Jeśli może to zniechęcić innych międzynarodowych przywódców do spotkania z Hsiao w przyszłości, tym lepiej z perspektywy Pekinu - stwierdził Wen-ti Sung.
Tajwan w gotowości. Amerykański admirał ostrzega przed zagrożeniem
Admirał John Aquilino, amerykański dowódca regionu Indo-Pacyfiku, stwierdził, że Tajwan musi przygotować się na każdą ewentualność, ponieważ nie wiadomo, kiedy zaatakują go Chiny.Aquilino uważa, że Pekin może uderzyć do 2027 roku.
- Wszystkie przesłanki wskazują na to, że Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza spełniła dyrektywę Xi Jinpinga, zgodnie z którą ma być gotowa do inwazji na Tajwan do 2027 roku - powiedział admirał.
Dodał, że "chociaż Chińska Republika Ludowa twierdzi, że woli osiągnąć zjednoczenie środkami pokojowymi, Xi nie wyrzeknie się użycia siły".
Chińska armia w ostatnich latach znacznie powiększyła swój arsenał, co zdaniem amerykańskiego wojskowego oznacza trwające przygotowania do inwazji na Tajwan.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
